Za sprawą przepisów wchodzącym w życie 1 stycznia 2021 roku energooszczędność budynków jednorodzinnych staje się właśnie standardem. Nowe warunki techniczne określają parametry zapotrzebowania budynku na energię oraz termoizolacyjności jego przegród równe standardom domów energooszczędnych.
By dom mógł mieć niskie zapotrzebowanie na energię grzewczą i aby ograniczyć straty ciepła, jego przegrody zewnętrzne muszą mieć odpowiednią izolacyjność termiczną. Ściany zewnętrzne stanowią największą powierzchnię przegród zewnętrznych – muszą więc być ciepłe. Jeśli ściany nie mają odpowiednich parametrów cieplnych, mogą być źródłem 20-25% wszystkich strat ciepła. Jest więc o co zabiegać. Ciepłe ściany to jedna z głównych wytycznych nowych Warunków Technicznych, których celem jest stworzenie ze standardów budownictwa energooszczędnego obowiązującej normy, a nie jak do tej pory, kwestię wyboru bardziej wymagających klientów.
Ciepłe ściany – co decyduje o ich parametrach termicznych
O tym, czy ściana zewnętrzna ma odpowiednią izolacyjność termiczną, decyduje jej współczynnik przenikania ciepła U. Według rozporządzenia – nowych warunków technicznych – od 2021 r. nie może on przekraczać 0,20 W/(m2·K), czyli tyle, ile do tej pory wynosi maksymalna wartość współczynnika U ścian domu energooszczędnego. O parametrach cieplnych ścian zewnętrznych decyduje wiele czynników: materiały murowe o odpowiednich parametrach termoizolacyjnych, grubość warstwy ocieplenia lub zastosowanie materiałów izolacyjnych o lepszych parametrach (o niskich wartościach współczynnika przewodzenia ciepła λ), staranne wykonawstwo eliminujące ryzyko powstawania mostków termicznych, zastosowanie rozwiązań systemowych gwarantujących np. jednorodną budowę przegrody. Współczynnik U ścian domu nie zależy więc tylko od wyboru materiału murowego lub izolacyjnego – można powiedzieć, że jest to wypadkowa parametrów wszystkich tych elementów, łącznie z wykonawstwem. Szczegółowe rozwiązania zależą przede wszystkim od konstrukcji przegrody.
Czy ściana jednowarstwowa będzie zgodna z przepisami
Aby ściany jednowarstwowe spełniały obowiązujące normy, możemy je wykonać tylko z takich z materiałów murowych, które charakteryzują się niskim współczynnikiem przewodzenia ciepła, czyli dużą izolacyjnością termiczną. W tej chwili parametry ścian jednowarstwowych realizujące warunek U mniejsze niż 0,20 W/(m2·K) spełnia beton komórkowy – aby ściana mogła mieć wymagany współczynnik U, konieczne jest zastosowanie pustaków o grubości 48 cm. Chcąc zgodnie z przepisami wybudować ścianę jednowarstwową, możemy również sięgnąć po ceramikę poryzowaną, np. mur jednowarstwowy nieotynkowany z pustaków grubości 44 cm (szlifowany pustak Porotherm 44 T Dryfix) będzie miał współczynnik przenikania ciepła U = 0,17 W/(m2·K), a gdy wykończymy go tynkiem termoizolacyjnym – nawet 0,16 W/(m2·K). Innowacyjne materiały – pustaki ceramiczne i bloczki keramzytobetonowe wypełnione wełną mineralną – pozwalają uzyskać niższy współczynnik przewodzenia ciepła bez zmiany grubości elementu np. szlifowane pustaki Porotherm 38 T Dryfix również z wypełnieniem z wełny mineralnej osiągają współczynnik U = 0,20 W/(m2·K) (ściana nieotynkowana) – 0,18 W/(m2·K) (ściana otynkowana). Bloczki silikatowe mają zbyt niską izolacyjność cieplną, aby dało się z nich budować ściany jednowarstwowe spełniające aktualne przepisy.
Ściany warstwowe WT 2021 – decydujące ocieplenie
W przypadku ścian dwu- i trójwarstwowych bardzo ważną rolę odgrywa materiał ociepleniowy. Dzięki izolacji warstwa murowa nie musi być gruba – najczęściej stosuje się pustaki ceramiczne grubości 25 cm oraz beton komórkowy grubości 24 cm. Nowe przepisy nie zmieniają samych materiałów murowych, lepsze parametry uzyskuje się w tym przypadku zmianami w materiale ociepleniowym. Wyższe wymagania co do termoizolacyjności ścian pociągają za sobą zwykle zwiększenie grubości izolacji. Nie jest to jednak jedyne rozwiązanie – można też sięgnąć po taki materiał termoizolacyjny, który charakteryzuje się niższą wartością współczynnika przewodzenia ciepła λ, co pozwala na uniknięcie nadmiernego pogrubiania izolacji. Producenci proponują „cieplejsze” wersje tradycyjnych materiałów termoizolacyjnych: tzw. szary styropian (nazywany neoporem) oraz wełnę mineralną nowej generacji, ale coraz większą popularność zdobywają nowoczesne materiały izolacyjne, takie jak płyty poliuretanowe PIR, czy odporny na wilgoć polistyren ekstrudowany. Ważne, aby materiał izolacyjny miał jak najmniejszy współczynnik λ, który pozwala zachować niską wartość współczynnika przenikania ciepła przy mniejszej grubości warstwy w porównaniu z tradycyjną termoizolacją. Obecnie według nowych przepisów budowlanych grubość ocieplenia wykonanego z białego styropianu powinna wynosić 18 cm (przy współczynniku przewodzenia λ = 0,042 W/(m·K)), w przypadku styropianu grafitowego (przy współczynniku przewodzenia λ = 0,031 W/(m·K)), wystarczy już warstwa 16 cm, zaś z wełny mineralnej 17 cm (przy λ = 0,036 W/(m·K)). Zwiększając grubość izolacji do ponad 20 cm, możemy obniżyć współczynnik przenikania ciepła U ściany poniżej wymaganej przepisami wartości. Warto też wziąć pod uwagę, że pogrubianie izolacji nie jest korzystne z punktu widzenia walorów wizualnych – grubsza warstwa izolacji pogarsza estetykę budynku, powodując np. efekt tzw. okien strzelniczych. Materiały termoizolacyjne o lepszym współczynniku λ pozwalają wykonać izolację nawet o 30% cieńszą.
Trzeba też jednak wiedzieć, że według aktualnie obowiązujących przepisów na współczynnik przenikania ciepła w ścianach warstwowych składa się znacznie więcej czynników niż do tej pory. Oprócz oporu cieplnego materiałów konstrukcyjnych użytych do budowy ścian przy obliczeniu współczynnika uwzględnia się pustki powietrzne w warstwie izolacji, które obniżają izolacyjność tej warstwy, oraz łączniki mechaniczne, które pogarszają jej parametry cieplne.
Niskim współczynnikiem λ powinniśmy się także kierować budując domy w technologii szkieletowej, gdzie całą grubość ściany stanowi termoizolacja. Natomiast na izolacyjność domów z bali wpływa grubość elementów – wybierajmy jak najgrubsze bale, najlepiej ocieplone warstwą izolacji termicznej.
Rozwiązania systemowe służące „ciepłym” ścianom zewnętrznym
Wybierając materiały do murowania ścian domu energooszczędnego, warto sięgnąć po te, które umożliwiają murowanie eliminujące ryzyko powstawania błędów wykonawczych. Energooszczędności sprzyjają wyprofilowane boki pustaków poryzowanych, pozwalające murować bez konieczności wykonywania spoin pionowych oraz szlifowane krawędzie bloczków z betonu komórkowego umożliwiające murowane na cienką spoinę. Dzięki takiej konstrukcji elementów murowych możemy zminimalizować ilość stosowanej zaprawy, która z racji słabszych niż materiały murowe parametrów termoizolacyjnych pozwala na zmniejszenie ryzyka powstawania mostków termicznych. Kolejnym krokiem sprzyjającym energooszczędności w technologii murowej jest stosowanie do murowania zapraw ciepłochłonnych oraz tynków termoizolacyjnych.
zdjęcie tytułowe: Termalica