Każdy chce, aby otaczało go zdrowe wnętrze. Jednym z ważniejszych czynników jest zabezpieczanie powierzchni ścian i podłóg w łazienkach, kuchniach przed wodą i wilgocią. Jest to istotne dla trwałości wszystkich warstw, przeciekająca woda może zniszczyć nawet najbardziej wytrzymały beton. Dodatkowo wilgoć i ciepło w tych pomieszczeniach to warunki do rozwoju mikroorganizmów. Pierwszą barierą dla wody są płytki, jednak powierzchnie te nie stanowią pełnej bariery dla wody. Woda przenika przez każdą szczelinę, pęknięcie, a te mogą wystąpić np.: na fugach, dlatego w łazienkach tak jak i na balkonach czy tarasach stosuje się izolacje podpłytkowe. Bez względu na miejsce stosowania każda z nich jest ważna.
GRUNT TO PODSTAWA
To jak zostanie przygotowane podłoże to będzie to rzutować na efekt końcowy. Składa się na nie wiele czynności. Na początek sezonowanie podłoża czyli czas na „dojrzewanie”, wiązanie nanoszonych wcześniej zapraw przed wykonaniem kolejnych prac. Ogólne ramy czasowe po których produkt wiąże określane są normami oraz dobrą praktyką budowlaną i wynoszą odpowiednio: min. 2 tygodnie dla tynków gipsowych i jastrychów anhydrytowych, 4 tygodnie dla tynków i jastrychów na bazie cementu oraz dla ścian murowanych od 3 do 6 miesięcy dla betonów. Reasumując po wymienionym wcześniej okresie czasu wykonany produkt osiągnie pełnie swoich wytrzymałości. Zawsze warto sprawdzać zapisy na opakowania, ponieważ niektóre produkty mogą mieć szczególne wytyczne. Sezonowanie to jeden aspekt, ale drugi to gruntowanie. Grunty zwykle stosowane są do tego aby zmniejszyć chłonność podłoża czyli, żeby podłoże nie spowodowało zbyt szybkiego „wyciągnięcia” wody zarobowej z kolejnej nakładanej warstwy np. z kleju, czy wylewki. Zbyt szybkie schnięcie często powoduje problemy, a są to najczęściej: pęknięcia oraz osłabienie wytrzymałości. Dzięki gruntom na pewno będzie łatwiej wykonać kolejne prace takie jak izolacje.
IZOLACJE WEWNĘTRZNE – KONIECZNOŚĆ W ŁAZIENKACH I KUCHNIACH
W zależności od występującego zawilgocenia powierzchni, w pomieszczeniach tych wyróżnia się dwie strefy: mokrą i wilgotną. Strefę mokrą należy zabezpieczyć hydroizolacją, najczęściej jest to płynna folia. Środek ten to jednoskładnikowa, gotowa do stosowania masa. Tworzą odporną na wodę, bezszwową izolację powłokową charakteryzującą się bardzo dużą elastycznością, przyczepnością oraz zdolnością pokrywania rys. W niektórych przypadkach nawet do 2,5 mm. Nie tylko płynna folia może być zastosowana w łazience, chętnie wykorzystywane są tu też produkty często utożsamiane z tarasami czy balkonami, czyli hydroizolacje polimerowo-cementowe jedno- i dwuskładnikowe. Zaprawy polimerowo-cementowe posiadają bardzo ważne cechy: są paroprzepuszczalne, a więc można je stosować na podłoża o pewnym stopniu zawilgocenia. Tak jak płynne folie, są dobrze przyczepne do cementowych klejów do płytek. Stosowane są przede wszystkim w prysznicach bez brodzikowych, ale też w basenach czy saunach.
Wszystkie te hydroizolacje stosuje się
w strefie mokrej. Obejmuje ona miejsca,
gdzie może wystąpić rozlewanie wody
lub krótkotrwale silne zraszanie powierzchni
wodą rozpryskową. Strefa ta
sięga:
– w przypadku umywalek i wanien kąpielowych
bez natrysku na wysokość
co najmniej 50 cm powyżej najwyższego
punktu czerpalnego (kranu),
– w przypadku natrysków (także ściennych,
np. nad wannami) na wysokość
co najmniej 50 cm powyżej wylotu
prysznica (także trzymanego nad głową
przez osobę stojącą w wannie),
– na szerokość – co najmniej 50 cm
z każdej strony poza umywalkę, wannę
lub brodzik.
Ponadto do strefy mokrej zalicza się całą
podłogę i pas o wysokości co najmniej
10 cm na ścianach wokół podłogi.
Strefa wilgotna obejmuje powierzchnie
nie zaliczane do strefy mokrej i nie wymaga
stosowania izolacji. W tym miejscu
wystarczy odpowiednia gładź, grunt czy
farba.
Zalecenia wykonawcze dotyczące hydroizolacji
w łazienkach:
– każda izolacja powinna być wykonana
minimum dwuwarstwowo tak, aby dokładnie
pokryć całą powierzchnię,
– jednokrotnie nie należy nanosić warstwy zalecanej przez producenta. Lepiej nanieść więcej warstw cieńszych niż jedną grubą, – całkowita grubość warstwy izolacji podpłytkowej wykonanej z płynnej folii wynosi >1 mm, w przypadku zapraw polimerowo-cementowych ok. 2 mm, – nie nanosić zapraw na mokre i brudne podłoże, – wszelkie przejścia rurowe, załamania powierzchni, połączenia powierzchni poziomych i pionowych należy dodatkowo zabezpieczyć poprzez wklejenie taśm izolacyjnych.
TAŚMA USZCZELNIAJĄCA – MAŁY ELEMENT O WAŻNEJ FUNKCJI
Niestety zaprawa uszczelniająca to nie wszystko. Przed wykonaniem zasadniczej izolacji, dodatkowo należy zabezpieczyć miejsca szczególne: połączenie powierzchni pionowych i poziomych, szczelin dylatacyjnych i przejść rurowych – przy użyciu taśmy uszczelniającej, narożników oraz kołnierzy uszczelniających. W pobliżu uszczelnianych miejsc nanosi się warstwę płynnej folii lub innej zaprawy uszczelniającej, przykłada się dany element, dociska się i cienko pokrywa masą część z widoczną siateczką lub fizeliną. Brak dodatkowych elementów uszczelniających to najczęstszy błąd wykonawczy powodujący przeciekanie izolacji.
GŁADZIE W ŁAZIENCE
Dziś, w łazienkach płytki nie zajmują całej powierzchni ścian, całą resztę wykańcza się gładzią i farbą. W tych miejscach warto zwrócić uwagę na gładzie wapienne czy wapienno cementowe. Są one tak jak i tego typu tynki wysoce paroprzepuszczalne i przede wszystkim wodoodporne, czyli idealne do pomieszczeń mokrych, takich jak: łazienki i kuchnie. To doskonała alternatywa dla gładzi gipsowych. Gładzie wapienne wykonuje się inaczej niż gipsowe, nie szlifuje się ich, a zaciera na mokro tak jak tynki.
Ostateczna powierzchnia może być wygładzona tzw. „piórem”, wtedy wygląda jak najbardziej popularna gładź gipsowa. Aby ostateczna warstwa wygładzająca nie pękała, bardzo ważne jest dostosowanie się do minimalnych i maksymalnych grubości nakładanych warstw. Gładź to nie zaprawa wyrównawcza. Maksymalna grubości gładzi to 3 mm, przekroczenie tej wartości powoduje, że zaprawa ma duży skurcz, co skutkuje pęknięciami.
NAJCZĘSTSZE BŁĘDY WYKONAWCZE POPEŁNIANE W ŁAZIENKACH:
+ stosowanie wyrobów, które nie są wodoodporne
np. tynki i gładzie gipsowe,
+ w przypadkach remontów pomijanie
sprawdzenia wytrzymałości podłoża,
a w razie konieczności jego usunięcie
i wykonanie na nowo,
+ brak hydroizolacji lub wykonanie ich
w niewłaściwej grubości warstw,
+ brak dodatkowego uszczelnienia w postaci
taśm, przejść rurowych. Płynna folia czy
zaprawa polimerowo-cementowa nie zastąpi
tych elementów na połączeniu ściany
i podłogi,
+ montaż płytek ceramicznych na placki.
W każdym przypadku jest on niedopuszczalny,
ale w łazienkach jest to błąd
podwójny,
+ stosowanie zapraw niezgodnie z ich
przeznaczeniem np. stosowanie klejów do
płytek do wyrównywania ścian i podłóg.