Pelargonie w ogrodzie, zarówno położonym wokół domu, jak i tym niewielkim balkonowym są mimo różnych trendów nadal obecne. Najefektowniej wyglądają w różnego rodzaju pojemnikach: skrzynkach i donicach, równie pięknie zdobią ogrodowe rabaty. O tym, jak będą się prezentować, decydują nie tylko wybrane egzemplarze, ale też ich systematyczna pielęgnacja.
Co wpływa na niesłabnącą popularność tych roślin kwiatowych? Cenimy je przede wszystkim za to, że są ozdobą ogrodów od wiosny aż do pierwszych przymrozków – często kwitnące okazy można oglądać nawet w listopadzie. Będą pięknie wyglądały jeśli zapewnimy im odpowiednie warunki. Znaczenie ma zarówno sadzenie pelargonii we właściwym czasie, liczy się też dobór miejsca, w którym mają one rosnąć. Wpływ na ich rozwój ma także podłoże. Efekty dekoracyjne zależą również od systematycznego nawożenia oraz podlewania. Nie bez znaczenia jest też jakość sadzonek – te można nie tylko kupić, ale też wyhodować samodzielnie. Pamiętamy o regularnym usuwaniu przekwitłych kwiatostanów, dzięki czemu rośliny będą obficiej kwitły. Warto też pilnować, czystość liści, kurz zdejmijmy z nich przy pomocy delikatnej miotełki.
Gdzie i kiedy sadzić pelargonie
Pelargonie należą do roślin, które najlepiej się rozwijają i najobficiej kwitną w miejscach dobrze nasłonecznionych. Warto więc zaplanować ich uprawę na stanowiskach z wystawą południową albo zachodnią. Bluszczolistne można też posadzić w półcieniu, jednak ich kwitnienie będzie niezbyt obfite. Wpływ na dobór miejsca, w którym zamierzamy je uprawiać ma gatunek na jaki się zdecydujemy. Atrakcyjne ze względu na zwisające pędy odmiany bluszczolistne, określane też jako peltatum zalicza się do kruchych i delikatnych. Jeśli będą narażone na silne działanie deszczu i wiatru mogą się łatwo połamać, dlatego najlepiej wybierać dla nich stanowiska zaciszne – donice i skrzynki z tymi roślinami warto ustawić w miejscach osłoniętych, np. ściankami, trejażami czy pergolami. Odmiany rabatowe czyli zonalne, mają wzniesione i dość sztywne pędy o wysokości do 40cm, które nie są tak wrażliwe na niekorzystne warunki atmosferyczne. Można je uprawiać zarówno na rabatach jak i w skrzynkach czy donicach bardziej wyeksponowanych na wiatr czy ulewy. Sadzenie pelargonii najlepiej rozpocząć po 15 maja, czyli po „zimnej Zośce”, kiedy to ryzyko przymrozków jest znacznie mniejsze. Jeśli zdecydujemy się na pelargonie w ogrodzie na rabatach, zwróćmy uwagę na rozstaw pomiędzy poszczególnymi sadzonkami, który powinien wynosić około 25 cm.
Pelargonia – uprawa w odpowiednim podłożu
Niezależnie od tego czy zamierzamy sadzić nasze rośliny bezpośrednio w gruncie, czy też chcemy je uprawiać w donicach albo skrzynkach, pamiętajmy, że najlepiej będą rosły w żyznym i przepuszczalnym gruncie. Sadzenie pelargonii w pojemnikach najlepiej przeprowadzić w ziemi przeznaczonej do uprawy właśnie tego typu roślin. W składzie tego rodzaju specjalistycznym podłożu znajduje się odpowiednia ilość składników odżywczych oraz mikroelementów, które w początkowej fazie wzrostu będą odpowiednio odżywiać nasze kwiaty. Aby dobrze rosły należy pamiętać o warstwie drenażu, dlatego sprawdźmy czy w podłożu jest torf lub inny materiał drenażowy, np. keramzyt umożliwiający dobre dotlenie rośli, a przede wszystkim zagwarantuje sprawne odprowadzenie wody, której nadmiar szkodzi roślinom. Istotny jest odczyn pH gleby, który nie powinien być zbyt kwaśny ani zasadowy. Jeśli kwasowość będzie w granicach 7,0 pH, pelargonie będą miały optymalne warunki do pobierania składników ożywczych.
Pelargonie w ogrodzie i na balkonie – nawożenie oraz podlewanie
Czynnikiem sprzyjającym uprawie pelargonii jest odpowiednie nawodnienie. To rośliny, które lubią podłoże wilgotne, ale nadmiar wody im szkodzi – nie mogą więc być przelewane. Znaczenie ma także „technika” podlewania, pelargoniom szkodzi zraszanie, ten sposób aplikacji wody może prowadzić do ich gnicia. Nie zapomnijmy również o zasilaniu naszych kwiatów, dobrym wyborem będą płynne nawozy przeznaczone do pielęgnacji roślin kwitnących. Najczęściej zaleca się ich nawożenie co dwa tygodnie albo z zgodnie z załączoną do produktu instrukcją. Jeśli nie chcemy zbyt często nawozić roślin wybierzmy nawozy długodziałające, to najczęściej granulki lub kołeczki.
Rozmnażanie i przesadzanie pelargonii
Sadzonki pelargonii można oczywiście kupić, innym sposobem ich pozyskania będzie samodzielne rozmnażanie z nasion lub pędów. Wysiew nasion do niewielkich pojemników należy przeprowadzić na przełomie stycznia i lutego. Po około 2 tygodniach zauważymy ich kiełkowanie. Siewki będzie można przesadzić do większych pojemników, gdy będą miały kilka dorodnych listków. Uzyskamy dorodne egzemplarze, jeśli siewki będą się rozwijać w ciepłym i jasnym miejscu. Ich wzrost można pobudzić, jeśli do wykorzystywanej podczas podlewania wody wykorzystamy biohumus.
Jeśli zimą przechowaliśmy w dobrym stanie ubiegłoroczne egzemplarze, ze zdrowych pędów możemy uzyskać nowe sadzonki. Ich hodowlę możemy rozpocząć pod koniec lutego lub w marcu. Odcięte od rośliny matecznej pędy powinny mieć 2 pary liści. Możemy je ukorzenić wstawiając do wody lub też do ziemi. Proces będzie bardziej efektywny, jeśli końcówki zanurzmy w ukorzeniaczu. Nasz ogród, taras czy balkon może być również ozdobiony roślinami ubiegłorocznymi. Przed pierwszymi przymrozkami zdrowe egzemplarze przenosimy np. do garaż czy piwnicy, gdzie temperatura wynosi 5-100C. Wówczas zimą będą one w stanie uśpienia. W tym czasie ograniczamy ich podlewanie, można je zintensyfikować dopiero wczesną wiosną, gdy na pędach zauważymy rozwój pączków. W takim przypadku roślinę przenosimy do wnętrz z dużym dostępem do światła słonecznego.
Przesadzanie pelargonii na miejsce docelowe, niezależnie od sposobu pozyskania sadzonek najlepiej zaplanować po 15 maja.