Niedobór zieleni zimą jest dotkliwy. Szczególnie daje nam się we znaki brak roślin kwitnących. Nie musimy się ich pozbawiać. Wnętrza naszych domów mogą zdobić kwiaty w doniczkach – stworzą efektowny domowy ogród.
Wbrew powszechnym opiniom lista dostępnych gatunków roślin kwitnących zimą wcale nie jest krótka. W okresie Bożego Narodzenia w naszych domach prawdziwą gwiazdą jest gwiazda betlejemska, od kilku sezonów towarzyszy jej także golteria. Ale na tym nie koniec, w grudniu ozdobą wnętrz będą też zygokaktusy oraz hippeastrum. Od jesieni aż do wiosny możemy sięgać również po cyklameny, fiołki afrykańskie, azalie, gardenie, kalanchoe, a także storczyki. Ucieszą nasze zmysły pięknymi kolorami i egzotycznymi kształtami kwiatów. Dzięki takiej dawce barw łatwiej będzie nam przetrwać do wiosny. Jak je uprawiać, by kwitły jak najdłużej i zdobiły wnętrza naszych domów przez wiele sezonów?
Poinsecja, czyli bożonarodzeniowy niezbędnik
W wielu domach stała się nieodłącznym atrybutem Świąt Bożego Narodzenia. Poinsecja, zwana też gwiazdą betlejemską lub wilczomleczem pięknym, swoją popularność zawdzięcza efektownie przebarwiającym się szczytowym liściom określanym również jako przykwiatki. Najbardziej popularne są czerwone, których barwa przypisana jest tym świętom, ale coraz więcej zwolenników mają poinsecje z przykwiatkami żółtymi, różowymi, pomarańczowymi czy białymi. Gwiazda betlejemska pochodzi z Meksyku, nie lubi zimna, ryzykowne są więc jej zakupy na targowiskach czy też w miejscach, gdzie roślina jest narażona na przeciągi. Dlatego przenosząc ją do domu, nie zapomnijmy o starannym zabezpieczeniu poinsencji przed zbytnim chłodem – najlepiej, by była szczelnie zawinięta w papier. W domu ustawmy ją w miejscu ciepłym i jasnym, ale nie w pobliżu grzejnika. Nie należy też dekorwać nią parapetu pod oknem, które jest często otwierane. Ulubiona temperatura gwiazdy betlejemskiej wynosi 18-21°C. By cieszyć się poinsecją jak najdłużej, nie można dopuścić do przesuszenia rośliny, wystarczy jednak jej podlewanie raz na dwa dni. Pamiętajmy też, że nie lubi ona suchego powietrza, nawilżajmy je więc choćby przy pomocy rozpylacza. Od połowy stycznia poinsencję raz na dwa tygodnie warto zasilać nawozem dla roślin kwitnących. Jeśli chcemy przezimować gwiazdę betlejemską, należy skrócić jej pędy pod koniec zimy (traci ona wówczas w sposób naturalny liście). Egzemplarze rozkrzewione przycinamy tak, by na bocznych gałązkach zostało nie więcej niż 2-3 pąki (są zawsze w kątach liści). Odmiany jednopędowe należy przyciąć nad trzecim lub czartym pąkiem. Tak przygotowaną roślinę trzeba przechowywać przez ok. 6 tygodni w chłodnym pomieszczeniu o temperaturze 12- -15°C. Rośliny nie podlewamy. Wiosną należy ją przesadzić. Ziemia powinna być żyzna i przewiewna – odpowiedni będzie torf, z dodatkiem keramzytu i piasku. Idealnym miejscem będzie dla niej jasne i stosunkowo ciepłe pomieszczenie o temperaturze ok. 20°C.
Hippeastrum, czyli zwartnica na święta
Można ją z pewnością zaliczyć do najbardziej efektownych ozdób kwiatowych w okresie zimowym. Zwartnica to roślina cebulowa, o urodzie której decydują duże lejkowate kwiatostany osadzone wysoko na sztywnej, pustej w środku łodydze. Zazwyczaj kwiatów jest cztery i zakwitają zimą lub wczesną wiosną, jednak ich kwitnienie można przyspieszyć, tak by ucieszyły nas swoim widokiem w okresie Bożego Narodzenia. Kwiaty są jednobarwne: białe, pomarańczowe, różowe lub czerwone. Można też spotkać wielobarwne – zazwyczaj białoczerwone lub białe z różowymi przebarwieniami. By zwartnica kwitła jak najdłużej, kupmy taką z jeszcze nierozwiniętymi kwiatami. Warto jednak pokusić się o jej uprawę z cebuli. Wówczas wybierajmy egzemplarze twarde i bez plamek o dużej średnicy, co gwarantuje dorodne kwiaty. Sadzimy je do doniczki w grudniu na głębokość od 1/3 do 1/2 cebuli. Podłoże powinno być przepuszczalne i żyzne. Zwartnica doskonale rozwija się na stanowisku słonecznym w temperaturze pokojowej. Gdy zaczyna wyrastać pęd kwiatowy, rozpoczynamy podlewanie, zwiększamy je, gdy pojawią się pąki kwiatowe – zawsze wodę aplikujemy na podstawkę. Można też wtedy rozpocząć zasilanie rośliny. Zwróćmy uwagę na rozwój pędu kwiatowego. Wyrośnie prosty, jeśli będziemy systematycznie obracać roślinę, tak by nie wyginała się w stronę słońca. Hippeastrum kwitnie do kilku tygodni, jednak nawet gdy opadną płatki, pozostawmy pęd kwiatowy rośliny. Jej podlewania i nawożenia zaprzestańmy, jeśli pęd i liście zaczynają obumierać. Wówczas zwartnicę przenosimy w chłodne i ciemne miejsce. Po dwu-trzymiesięcznym okresie spoczynku roślinę ponownie umieszczamy w domu
Grudnik, czyli radosny kaktus
Zygokaktus (szlumbergera) nie bez powodu nazywany jest także grudnikiem oraz kaktusem bożonarodzeniowym, często zakwita bowiem na Boże Narodzenie. Jego kwiaty mogą pojawić się także między listopadem a styczniem. Wówczas to na jego członowo połączonych ciemnozielonych zwisających pędach rozkwitają piękne kwiaty w kształcie długich dzwoneczków zbudowanych z kilku szeregów płatków. Kwiaty szlumbergery mogą być czerwone, różowe, bordowe, białe, biało-różowe lub łososiowe. Tak jak inne rośliny kwitnące zimą pochodzi z Południa – jego ojczyzną jest Brazylia, dlatego też grudnik lubi ciepło. Jeśli zdecydujemy się na zakup zygokaktusa w chłodny, mroźny dzień, ochrońmy go szczelnie przed zimnem przenosząc do domu. W pomieszczeniach najlepiej rozwija się w temperaturze oscylującej wokół 20oC. W czasie, gdy zawiązują się pąki, czyli od początku jesieni, warto zapewnić mu temperaturę od 15 do 18°C. W wyższej roślina może bowiem zrzucać pąki. Chociaż znosi bezpośrednie słońce, to jednak najlepiej rośnie w rozproszonym świetle słonecznym. Szlumbergerę podlewa się wtedy, gdy podłoże w doniczce przeschnie, nadmiar wody należy zawsze wylewać z podstawki, roślina znosi również okresową suszę. Podczas zawiązywania pąków i kwitnienia warto zasilać ją słabym roztworem nawozu przeznaczonego dla roślin kwitnących lub kaktusów. Gdy temperatura na dworze osiąga co najmniej 18oC, grudnik można wystawić na zewnątrz. Idealnym stanowiskiem będą dla niego półcienisty taras, rabata lub skalniak. Kaktus bożonarodzeniowy można z łatwością samodzielnie rozmnażać przez sadzonki wierzchołkowe. Wystarczy oderwać kilkusegmentowy pęd i posadzić go w wilgotnym podłożu. Doniczkę umieszczamy na kilka tygodni w cieniu. Do czasu, gdy nie pojawią się nowe pędy, sadzonki nie podlewamy. Drugi sposób rozmnażania należy rozpocząć od zaprzestania podlewania rośliny i ograniczenia się do jej zraszania. Po pewnym czasie z międzywęźli zaczną wyrastać młode korzenie powietrzne. Tak uzyskane sadzonki zazwyczaj doskonale się przyjmują. Uwaga! Grudnik bywa często mylony z kaktusem wielkanocnym (hatiora), który zakwita wiosną, przeważnie w okolicach Wielkanocy, chociaż niekiedy jego kwiaty pojawiają się już w lutym-marcu.
Długodystansowy cyklamen
Cyklamen perski należy do najbardziej okazałych i różnorodnych roślin kwitnących od wczesnej jesieni aż do wiosny. Jego piękne kwiaty mogą nas bowiem cieszyć feerią barw od października aż do kwietnia. Tym bardziej, że z tych roślin można stworzyć wielobarwne kompozycje: do dyspozycji mamy białe, w wielu odcieniach różu po łososiowe i czerwone. Niezwykle dekoracyjne są odmiany o cieniowanych kwiatostanach – ich płatki mają jaśniejsze brzegi (cyklameny pastelowe). Płatki kwiatów mogą być także postrzępione lub karbowane. Liście są zazwyczaj ciemnozielone, z białym marmurkowym wzorem. Cyklameny z grupy Odoratum pięknie pachną, a rośliny z grupy Decora zdobią nie tylko kwiaty, ale też efektowne liście ze srebrzystym wzorem. By rośliny cieszyły nas swoją urodą jak najdłużej, wybierajmy egzemplarze z jak największą ilością pąków kwiatowych, które ukrywają się pod liśćmi. Nie kupujmy ich w mroźny dzień – cyklameny nie lubią ujemnych temperatur (przywędrowały do nas z południa Europy). W czasie transportu rośliny nie mogą być też narażone na wiatr, dlatego starannie je osłońmy. W domu należy im zapewnić jasne stanowisko, ale nie narażajmy cyklamenów na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Ustawmy je w miejscu przewiewnym i stosunkowo chłodnym – optylna będzie temperatura ok. 15oC. Pamiętajmy, że kwiaty te lubią stale wilgotne podłoże. Bulwa nie powinna być jednak zalewana wodą, dlatego najlepiej wlewać ją na podstawkę, a po ok. 30 minutach tę, której roślina nie wchłonęła, należy usunąć. Jeśli chcemy, by cyklamen kwitł jak najdłużej, usuwajmy przekwitłe pędy. Ważne jest, by je zerwać je w całości – resztki mogą bowiem przyczyniać się do gnicia bulwy. Gdy roślina przekwitnie, przenosimy ją do chłodniejszego pomieszczenia, a po ostatnich przymrozkach do ogrodu. Na początku września kwiaty przesadzamy do świeżej ziemi i przenosimy do domu. Nie zapominajmy o jej nawożeniu – na początek nowego sezonu wystarczy ich zasilanie raz na dwa tygodnie. Po 2-3 latach cyklamen nawet idealnie zaopiekowany, przestaje kwitnąć – nie traktujmy tego więc jako naszej porażki!
Golteria – nie tylko do ogrodu
Ta zimozielona krzewinka należąca do rodziny wrzosowatych może z powodzeniem zdobić nie tylko zimowy ogród, ale też posadzona w dużych pojemnikach upiększy taras czy balkon. Coraz częściej doceniamy walory dekoracyjne golterii pełzającej – szczególnie w okresie świąt Bożego Narodzenia przystajamy nią wnętrza naszych domów i mieszkań. Zwarty pokrój i niewielkie rozmiary, a także jej charakterystyczne ciemnoczerwone owoce oraz drobne błyszczące, skórzaste, ciemnozielone listki tworzą bowiem piękną podstawę świątecznych dekoracji i kompozycji kwiatowych. Dodatkowo roślina ta rozsiewa przyjemny dla wielu osób zapach kamfory. Golteria najlepiej będzie się rozwijać w wilgotnej, próchniczej ziemi. Warto przeznaczyć na nią większą donicę, co zapewni miejsce dla nowych rozłóg korzeniowych i umożliwi utrzymanie rośliny w dobrym stanie. Pod koniec zimy lub wczesną wiosną należy silnie przyciąć stare pędy, co pobudzi rozwój golterii. Pamiętajmy, że roślina lubi stanowiska półcieniste – odpowiednia będzie dla niej wystawa północna lub północno- -wschodnia.
Psianka koralowa na Święta
Psianka to wiecznie zielona krzewinka osiągająca wysokość do 30 cm. Do najbardziej efektownych należy psianka koralowa, której świąteczną ozdobą są duże owoce budzące skojarzenia z niewielkimi bombkami. Ich atutem jest też intensywnie pomarańczowa barwa. Owoce pojawiają się jesienią i utrzymują na gałązkach nawet przez kilka miesięcy. Chociaż w Polsce roślina ta jest traktowana jako jednoroczna, to postępując odpowiednio, można przedłużyć jej życie. Zapewnijmy jej słoneczne i jasne stanowisko oraz temperaturę w granicach 18-20°C. Nie zapomnijmy o jej podlewaniu, nie lubi bowiem przesuszania. Roślina jest trująca, dlatego, gdy mamy z nią kontakt, umyjmy potem ręce.