Boazeria – niechlubne wspomnienie czasów PRL – może przybrać zupełnie inny charakter. Wystarczy nadać jej koloru, a stanie się ozdobą. Dzisiaj jest to łatwe, dzięki dużej dostępności farb do drewna. Ponadto z malowaniem boazerii poradzimy sobie samodzielnie.
Oczywiście możemy starą, nieatrakcyjną boazerię zerwać. Jednak zazwyczaj oczyszczona z okładziny ściana pozostawia wiele do życzenia, a doprowadzenie jej do odpowiedniego stanu jest uciążliwe, pracochłonne i kosztowne. Jeśli więc chcemy szybko odmienić charakter naszego wnętrza, najlepszym rozwiązaniem jest pomalowanie boazerii. Co ważne, taka metamorfoza nie wpłynie znacząco budżet domowy. Ponadto kolorowe boazerie są dzisiaj na to topie. Podpowiadamy, jak pomalować boazerię.
Czym pomalować boazerię
Na rynku jest bardzo dużo preparatów do malowania boazerii. Dużą popularnością cieszą się farby kredowe. Dodatek kredy sprawia, że pomalowana powierzchnia jest równomiernie pokryta oraz delikatnie satynowa. Jeśli zamierzamy malować boazerię na biało lub pastelowy odcień, to farby kredowe będą dobrym wyborem. Ale co najważniejsze, użycie farb kredowych eliminuje konieczność uciążliwego szlifowania boazerii – wystarczy okładzinę dokładnie odkurzyć i odtłuścić. Do malowania boazerii często wybierane są również farby akrylowe.
Te farby do drewna oferowane są w różnych kolorach oraz w kilku stopniach połysku – od matowych przez satynowe po błyszczące. Są wygodne w użyciu, szybko schną, zapewniają dobre krycie i nie wytwarzają nieprzyjemnego zapachu. Ponadto dostępne są farby alkidowe (ftalowe). Pokryta nimi powierzchnia jest odporna na uszkodzenia mechaniczne i wilgoć. Niestety dość długo schną i wydzielają intensywny, uciążliwy zapach. Wszystkie wymienione rodzaje farb do malowania boazerii zapewniają pełne krycie – uzyskujemy równomierną powłokę, a słoje drewna nie będą widoczne. Natomiast jeśli zależy nam, na podkreśleniu struktury drewna, to wybierzmy olej, lakierobejcę lub lakier (matowy, półmatowy lub połyskujący). Preparaty te wnikają w głąb drewna i je impregnują, jednocześnie podkreślają naturalne usłojenie drewnianej okładziny.
Kolory boazerii – boazeria na biało, ale nie tylko
Śmiało można stwierdzić, że malowanie boazerii na biało jest najpopularniejszym sposobem na odmianę tej okładziny i całego wnętrza. Nie powinno nas to dziwić. Biała boazeria do doskonała baza, optycznie powiększa i rozjaśnia pomieszczenie. Jest uniwersalna, pasuje do każdej stylizacji (np. skandynawskiej, marynistycznej, angielskiej) i dobrze harmonizuje ze wszystkimi kolorami. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby zastosować inne kolory. Ciekawie w nowoczesnych wnętrzach będą wyglądały pastelowe barwy. Kawa z mlekiem, krem, jasny błękit są także neutralne. Subtelnie i elegancko będą prezentowały się odcienie mięty, pudrowego róży, rozbielonej żółci. Natomiast jeśli lubimy styl rustykalny, to drewno w naturalnym wydaniu będzie jak najbardziej na miejscu. Pamiętajmy jednak, że będzie dobrze wyglądało jedynie w doświetlonych wnętrzach.
Malowanie boazerii krok po kroku
Malowanie boazerii bez szlifowania jest możliwe tylko, gdy wybraliśmy farby kredowe – warto powierzchnię lekko zmatowić np. papierem ściernym. W każdym innym przypadku szlifowanie okładziny jest pierwszą czynnością, którą musimy wykonać. Aby ułatwić sobie pracę, warto wykorzystać szlifierkę np. mimośrodową – najlepiej połączoną z odkurzaczem, aby zminimalizować ilość pyłu, który dociera w najgłębsze zakamarki. Po usunięciu wszystkich powłok malarskich odpylamy i oczyszczamy boazerię, tłuste plamy usuwamy np. benzyną ekstrakcyjną. Następnie za pomocą szpachli do drewna uzupełniamy wszelkie ubytki. Jeśli boazerię zaatakowały korniki – świadczą o tym skupiska niewielkich otworów – to aby się ich pozbyć, należy nanieść specjalistyczny preparat. Po tych pracach w końcu przychodzi czas na malowanie boazerii – farbę nanosimy na czystą i suchą powierzchnię. Postępujmy zgodnie z wytycznymi producenta preparatu koloryzującego, które podane są na opakowaniu. Pamiętajmy, aby przed chwyceniem za pędzel czy wałek zabezpieczyć sąsiednie płaszczyzny. I co ważne, malujemy boazerię zgodnie z kierunkiem słojów.