W nowoczesnych mieszkaniach standardem są równe i gładkie ściany. Taki efekt osiąga się dzięki zastosowaniu odpowiednio położonej gładzi gipsowej. Jednak warstwa ta wymaga jeszcze wygładzenia. Możemy pracę tę wykonać ręcznie lub za pomocą szlifierki do gipsu. Podpowiadamy, jak szlifować gładź bez błędów.
Gładź na ściany i sufity nakładamy za pomocą pacy ze stali nierdzewnej, oczywiście musi być czysta. Należy zadbać o to, aby równomiernie rozprowadzić gładź. Najpierw nakładamy ją na suficie, a dopiero później na ścianach. Co ważne, zaczynamy od góry i powoli schodzimy w dół. Wymagane są dwie warstwy gładzi. Pierwsza wyrówna podłoże, druga – aplikujemy ją, dopiero gdy poprzednia wyschnie i po jej przeszlifowaniu – zamaskuje ewentualne nierówności. Rozprowadzanie gładzi nie jest trudne, więcej problemów może nam przysporzyć szlifowanie – możemy je wykonać na sucho lub mokro. Niezależnie od tego, jaką metodą wybierzemy, szlifowanie należy wykonać starannie i bez pośpiechu. Zadbajmy również o odpowiednie narzędzia i oświetlenie miejsca pracy.
Jak szlifować gładź na sucho
Do szlifowania na sucho stosuje się papier ścierny lub specjalną siatkę ścierną. Do wstępnego szlifowania i wyrównania większych nierówności wykorzystujemy papier lub siatkę o większej granulacji 120-160, natomiast ostateczny szlif wymaga materiałów o gradiencie 200-220. Szlifowanie na sucho możemy przeprowadzić ręcznie lub maszynowo. Ręczne szlifowanie gładzi wykonuje się pacą ze stali nierdzewnej. Szerokość pac waha się od 80 mm do 105 mm – im narzędzie jest szersze, tym szybciej wykonamy pracę, jednak mniej precyzyjnie. Metoda ta jest pracochłonna, sprawdzi się więc w przypadku niewielkich powierzchni lub trudno dostępnych miejsc, np. naroży czy krawędzi. Niestety podczas ręcznego szlifowania gładzi powstaje bardzo dużo pyłu. Usuwamy go za pomocą odkurzacza lub lekko zwilżonej gąbki. Mechaniczne szlifowanie gładzi polecane jest, gdy wykańczamy duże powierzchnie. Przeprowadzamy je za pomocą szlifierki do gipsu na wysięgniku teleskopowym, tzw. żyrafy – sięgniemy nią aż do sufitu. Szlifowanie gładzi żyrafą jest wygodniejsze, szybsze i dokładniejsze niż szlifowanie ręczne. Co ważne, urządzenie możemy ustawić na konkretną prędkość obrotu głowicy, dostosowując ten parametr do szlifowanego podłoża. Szlifierka do gipsu ma jeszcze jedną, ważną zaletę – żyrafę możemy podłączyć do przemysłowego odkurzacza i uniknąć uporczywego zapylenia. Jeśli cena szlifierki nas przeraża, możemy sprzęt ten wypożyczyć. Fachowcy odradzają szlifowanie gładzi szlifierką oscylacyjną, ponieważ nie ma systemu odsysania pyłu, czyli nie jest odporna na pył. Urządzenie będzie się przegrzewać, może nawet się zniszczyć, ponadto całe mieszkanie zostanie zapylone.
Uwaga! Szlifowanie zawsze zaczynamy od sufitu i kierujemy się do dołu. Zawsze szlifujemy w tym samym kierunku! W ten sposób nie pominiemy żadnego fragmentu i unikniemy rys oraz nierówności. Jeśli szlifujemy ręcznie, pacę prowadzimy ruchem okrężnym. Podczas szlifowania gładzi na sucho, warto używać maseczek i okularów ochronnych.
Papier ścierny czy siatka – czym szlifować
Do pacy lub szlifierki do gipsu możemy zamontować zarówno papier ścierny, jak i siatkę ścierną. Różnią się one materiałem, wykorzystanym do ich produkcji, a co się z tym wiąże wytrzymałością. Wadą papieru ściernego jest szybkie zapychanie się pyłem, a zapchany papier może porysować powierzchnię. Pod tym względem siatki są trochę lepsze. Ponadto siatkę można przedmuchać i pozbyć się zalegającego pyłu. Większość siatek – oprócz tych montowanych do szlifierki mechanicznej na rzep – jest dwustronna, co oznacza, że po zużyciu jednej strony, możemy szlifować drugą. Co ważne, zwróćmy uwagę na kolor materiałów ściernych. Bardzo często w przypadku papieru ściernego jest on przypadkowy, ale już kupując siatki, należy na to zwrócić uwagę. Czarne siatki ścierne wykonane są z węglika krzemu, który jest dość ostry. Szlifowanie nimi jest szybkie i efektywne, jednak ze względu na dużą sztywność najlepiej stosować je w przypadku twardych gładzi. Na rynku dostępne są również białe siatki. Wykonane są one z elektrokorundu. Są bardzo miękkie i elastyczne, minimalizują ryzyko powstawania rys na szlifowanych ścianach, dlatego będą dobrym wyborem podczas finalnego szlifowania lub szlifowania bardzo delikatnych gładzi, np. polimerowych.
Jak szlifować gładź na mokro
Większych umiejętności wymaga szlifowanie gładzi na mokro, czyli przed jej całkowitym związaniem i utwardzeniem. Metoda ta jest bezpyłowa i przeznaczona raczej jest dla profesjonalistów. Należy także zastosować odpowiednie gładzie bezpyłowe – to zazwyczaj mieszanki gipsu syntetycznego, wypełniaczy mineralnych i dodatków uszlachetniających, modyfikujących, opóźniających wiązanie oraz zapewniających świetną przyczepność do podłoża. Na opakowaniu gładzi musi znajdować się informacja, że jest przeznaczona do szlifowania na mokro. Zaczynamy od nałożenia gładzi na powierzchnię, a gdy wstępnie zwiąże, zwilżamy powierzchnię wodą (możemy wykorzystać tego atomizer do wody), zacieramy pacą filcową i wygładzamy pacą stalową. Kolejną warstwę nakładamy, zanim poprzednia warstwa całkowicie wyschnie. Wszystkie czynności powtarzamy.