Przystępując do odnawiania ścian wewnątrz domu warto wybrać klinkier, materiał naturalny, wyjątkowo odporny, który doskonale sprawdzi się w różnych wariantach wykończenia wnętrza domu.
Zalety klinkieru:
+
bardzo niska nasiąkliwość -
3%). Szczególnie ma to znaczenie przy
zastosowaniach w miejscach narażonych
na kontakt z wodą (np. nad blatem
kuchennym),
+
łatwość utrzymania czystości. Odporność na zaplamienia i zabrudzenia
(np. w kuchniach i łazienkach),
+
odporność na korozję biologiczną?
WYBÓR PŁYTEK KLINKIEROWYCH
Przy wyborze płytek klinkierowych,
poza estetyką dopasowaną do naszego
gustu, należy zwrócić uwagę na:
– datę produkcji zakupionego towaru
– ta sama data oznacza, że płytki pochodzą
z jednej partii. Jest to ważne
ze względu na utrzymanie jednej tonacji
kolorystycznej. Przy produkcji
innej partii kolor może się nieznacznie
różnić.
– przynależność płytek do jednego kalibru
(grupy wymiarowej), dopuszcza
się łączenie płytek z sąsiednich kalibrów,
np. kaliber 1 z kalibrem 0, kaliber
0 z kalibrem 2. Oznaczenie kalibru
umieszczone jest na każdym opakowaniu
z płytkami.
– zapas materiałowy – należy odpowiednio
zwiększyć liczbę mkw., ze
względu na wybrany sposób układania
i ilość koniecznych docinek.
MONTAŻ KLINKIERU NA STARYCH
POWIERZCHNIACH
Naklejanie płytek na ścianach remontowanych
pomieszczeń, które mają na sobie
stare powłoki malarskie lub innego
typu wykończenia wymaga odpowiedniego
przygotowania.
Sama farba i gładź, często dobrze trzymają
się podłoża, niestety w kontakcie
z klejem zarobionym wodą, zarówno
farba jak i gips rozmiękczają się,
co obniża przyczepność i powoduje,
że naklejone płytki odspajają się.
Właściwe przygotowanie podłoża jest
jednym z najważniejszych elementów
prawidłowo przeprowadzonych prac
glazurniczych. Dlatego kluczową sprawą
jest uzyskanie tzw. „przyczepności”.
Jak osiągnąć wystarczającą przyczepność
w przypadku odnawianej ściany?
Po pierwsze trzeba ocenić ogólnie powierzchnię
i powłoki na niej położone,
a następnie dobrać odpowiedni wariant
przygotowania podłoża.
Ocenę najlepiej zacząć od opukania
młotkiem murarskim ściany. Głuchy
odgłos świadczy o braku w danym miejscu
połączenia tynku z warstwą nośną.
Takie fragmenty należy usunąć. Istnieje
kilka opcji dalszego postępowania.
1. Metoda radykalna. Jeśli na ścianie położono
gładź, a następnie pomalowano
ją farbą emulsyjną, najlepiej obie
warstwy usunąć.
Jeśli chodzi o pozbycie się starej farby
to można zrobić to w sposób mechaniczny
lub skorzystać z preparatów
chemicznych ułatwiających usuwanie
starych powłok malarskich. Powodują
one rozmiękczanie i pęcznienie
warstwy farby, znacznie ułatwiając jej
zdjęcie np. szpachelką.
Przy farbach olejnych przydatna
może okazać się opalarka albo lampa
lutownicza, która pozwoli podgrzać
i zmiękczyć starą powłokę.
Uwaga: jeśli ściana jest w bardzo złym
stanie, krzywa lub pokryta słabym
tynkiem wapiennym, który sypie się przy
dotykaniu, trzeba usunąć farbę razem
z tynkiem aż do odsłonięcia muru, po
czym ścianę ponownie otynkować.
Nowy tynk – najlepiej z gotowej zaprawy
tynkarskiej – nakłada się na odkurzone
i zagruntowane podłoże warstwą grubości
do 2 cm. Nie ma konieczności zacierania
na gładko nakładanego tynku – zaprawa mocująca płytki lepiej przyklei się
do szorstkiej powierzchni.
Metoda bez całkowitego usuwania farby. Czasem może się zdarzyć tak, że farba na tyle mocno przylega do podłoża, że jej usuwanie jest znacznie utrudnione. A może nie chcemy lub nie możemy pozwolić sobie na całkowite usunięcie starej powłoki malarskiej. Wtedy należy użyć innego sposobu – ponakłuwać ścianę, przebijając stare warstwy. Powierzchnia nakłutych miejsc powinna wynosić przynajmniej jedną trzecią powierzchni płytki. Często stosowaną metodą przez fachowców jest bruzdowanie powierzchni ściany szlifierką lub dłutownicą. Bruzdy – głębokości około 5 mm – powinny równomiernie pokryć co najmniej 60% powierzchni ścian. Jeśli tynk jest słaby, warto również zwiększyć jego wytrzymałość przez dwukrotne pokrycie bruzdy środkiem głęboko penetrującym. Następnie zagłębienia wypełnia się elastyczną zaprawą klejową. Po jej związaniu można układać płytki na takiej samej zaprawie. Istnieje również opcja z wykonaniem tzw. „mostka szczepnego” ze specjalnego gruntu w którego składzie zazwyczaj znajduje się piasek kwarcowy. 3. Metoda bez usuwania farby i starych powłok tynkarskich lub innych. W przypadku, kiedy w ogóle nie bierzemy bierzemy pod uwagę kucia lub usuwania starej farby albo ściany są na tyle nierówne, że nie opłaca się ich tradycyjnie tynkować możemy wyrównać podłoże wodoodpornymi (zielonymi) płytami gipsowo-kartonowymi. W tym celu w ścianie trzeba wywiercić siatkę otworów o średnicy 5 cm, w odstępach co 30 cm. Otwory powinny sięgać do powierzchni cegieł. Wnętrza otworów trzeba zagruntować i wypełnić je gipsową zaprawą klejową z takim nadmiarem, żeby na powierzchni zostały placki z zaprawy, a następnie dociskać do ściany kolejne płyty gipsowo-kartonowe. Ilość zaprawy powinna być dobrana tak, aby równo ustawiona płyta przykleiła się we wszystkich punktach. Zamocowanie płyt można dodatkowo wzmocnić, umieszczając w niektórych otworach kołki rozporowe do szybkiego montażu. Po zaspoinowaniu styków płyt oraz zaimpregnowaniu powierzchni można przystąpić do układania płytek. Metoda ta jest znacznie mniej uciążliwa niż usuwanie tynku. Już następnego dnia od ułożenia płyt gipsowo-kartonowych można rozpocząć roboty okładzinowe.
ZALECENIA MONTAŻOWE
– W trakcie montażu płytek należy również
zwrócić uwagę na zalecenia producenta
produktów potrzebnych do
montażu klinkieru: fug czy zapraw klejowych
i zgodnie z nimi postępować.
– Szczególnie ważny jest odpowiedni
czas w którym należy zmyć fugę.
Dla własnego bezpieczeństwa i spokoju
dobrze jest wykonać próbę brudzenia
powierzchni płytek przez fugę. Próbę
taką najlepiej zrobić na kawałku płytki
nie ułożonej. Przygotowaną zgodnie
z zaleceniami producenta fugę nanieść
na powierzchnię, odczekać chwilę
(czas zgodny z zaleceniami producenta)
i zmyć. Skład fug jest różny, a dzięki
wykonaniu powyższego testu możemy
uniknąć kłopotów z domyciem płytek
po zakończonym montażu. Fugowanie
przeprowadzamy dopiero po całkowitym
związaniu zaprawy klejowej.
– Wzornictwo. W obecnych czasach,
kiedy technologiczne możliwości zdobienia
płytek poszły w kierunku druku
cyfrowego możemy wybrać płytki doskonale
imitujące stare loftowe cegły
czy naturalne kamienie. Jeśli zdecydujemy
się na płytkę o urozmaiconej strukturze graficznej należy pamiętać
o tym, jak poszczególne płytki po ułożeniu
będą obok siebie wyglądać.
– Różnorodność grafiki – wizerunków
drukowanych na płytkach w poszczególnych
kolekcjach może przekraczać
80, co pozwala uzyskać efekt naturalnej
powierzchni np. muru ceglanego,
bez efektu „stempla”, czyli powtarzalności
tego samego wzoru. Należy
jednak zwracać uwagę na to, żeby
w najbliższym sąsiedztwie nie występowały
obok siebie identycznie graficznie
płytki.
IMPREGNOWAĆ CZY NIE?
Decydując się na impregnat należy sprawdzić czy jest on zalecany. Producenci niektórych płytek klinkierowych nie zalecają impregnacji – powierzchnie ich produktów są na tyle uszlachetnione, że stosowanie impregnacji jest zbędne. Klinkier, szczególnie produkowany w technologii prasowania na sucho, sam w sobie wyróżnia się bardzo niską nasiąkliwością, dzięki czemu nie wnika w niego brud ani wilgoć. Jeśli jednak zdecydujemy się na zabezpieczanie powierzchni płytek, to można zastosować mineralny olej do klinkieru. Zabieg taki podkreśli, pogłębi naturalną barwę płytki.
NAJCZĘŚCIEJ POPEŁNIANE BŁĘDY
# zła ocena podłoża. Jeżeli stary tynk pod
warstwą farby trzyma się dobrze podłoża,
ale jest słaby (osypuje się po dotknięciu
ręką, szpachelką lub po zarysowaniu
ostrym narzędziem), również należy go
skuć aż do twardej, niedającej się łatwo
zarysować warstwy. Usunięcia wymagają
też te fragmenty okładziny i spoin, które
się kruszą i łuszczą,
# nieodpowiednia zaprawa klejowa i błędy
związane z techniką stosowania zaprawy.
Przy tzw. podłożach krytycznych, do jakich
zaliczają się również ściany pokryte
starą farba lub tynkiem należy stosować
odpowiednie zaprawy wysokoelastyczne,
# nie wykonanie tzw. „warstwy szczepnej”.
Płytki odspajają się zarówno od gładkich
powierzchni, jak i takich o osłabionej
strukturze,
# zanieczyszczenie ściany. Nawet jeśli pod
względem parametrów technicznych
ściana jest odpowiednia, ale jej powierzchnia
jest zapylona, zakurzona lub
w inny sposób ma obniżoną przyczepność,
płytki na niej się nie utrzymają.