Warzywne pesto i humus, w sam raz na koniec lata

wrzesień
Rok w ogrodzie

Dodatek do pieczywa, do pieczonych i grillowanych warzyw, makaronów i kasz. Warzywne pasty w postaci popularnych pesto i humusów warto mieć w lodówce.

Przygotowanie smacznych i zdrowych past do kanapek ale także do potraw na ciepło jest łatwe i szybkie pod warunkiem, że uzbroimy nasze wyposażenie kuchni w tak przydatne urządzenie jakim jest blender albo mikser.

Warzywne pasty to bowiem nic innego, jak zmielone składniki na gładką, wygodną w użyciu masę, którą możemy przechowywać w zamykanym naczyniu lub słoiku w lodówce. Do przygotowania smacznych i pożywnych past często wystarczą 2-3 składniki, odpowiednie przyprawy i dobrej jakości oliwa. Jeśli w naszym ogrodzie uprawiamy ziołato one właśnie zapewnią naszym kulinarnym wytworom aromat i będą świetnym dopełnieniem pesto, humusów czy tampenad.

Bazyliowe pesto – zielony bukiet smaku

To bardzo dobre pesto świetnie nadaje się jako szybkie smarowidło do grzanek, uzupełnienie delikatnych serów, ale także sos do ciepłego makaronu czy gruboziarnistej kaszy jak bulgur czy pęczak.

Do przygotowania pesto potrzebne będą: pęczek ładnej bazylii (ta z ogrodu będzie mile widziana), 1 ząbek czosnku, 150 g oliwy z oliwek dobrej jakości, 80 g twardego sera parmezan, 30 g orzeszków piniowych (opcjonalnie możemy je zastąpić orzechami włoskimi lub prażonymi pestkami słonecznika), 1/2 łyżeczki soli.

Parmezan ścierami na tarce, na bardzo drobnych oczkach. Jeżeli nasz mikser umożliwia tarcie twardych produktów (np. kawy czy lodu), możemy skorzystać z tego urządzenia. Bazylię myjemy i osuszamy. Do miski lub naczynia miksera wlewamy oliwę, wrzucamy bazylię, starty parmezan, orzeszki, czosnek oraz dodajemy sól. Wszystko miksujemy na spójną masę. Przekładamy do zamykanego naczynia i wkładamy do lodówki. Pesto będzie idealne na drugi dzień. Wspaniale aromatyczne, ziołowe, doskonale zastępujące mięsne dodatki w codziennej diecie.

Ostra pasta z suszonych pomidorów i pieczonej papryki

To wybitnie hiszpański smak, doskonała przekąska – świetnie nadająca się do tradycyjnych iberyjskich tapas.

Do przygotowania potrzebne będą: pomidory suszone (najlepiej słoiczek 300 g – idealnie, jeśli będą to pomidory przygotowane przez nas, przepis na własne pomidory suszone znajdziesz w artykule "Suszone pomidory, aromat o smak na dłużej", 1 czerwona mięsista papryka, 1 ząbek czosnku, 2 łyżeczki wędzonej papryki, 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne, szczypta mielonej kolendry.

Paprykę myjemy i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200oC na ok. 20-30 minut. Kiedy skóra ściemnieje, wyjmujemy i wkładamy do foliowego woreczka, zamykamy szczelnie – zaparzamy warzywo. Dzięki temu po wystudzeniu z łatwością zdejmiemy skórę z papryki. Ostudzoną paprykę obieramy i usuwamy gniazdo nasienne. Pomidory odcedzamy z zalewy – oliwy. Do naczynia, w którym będziemy miksować pastę wkładamy pomidory, paprykę, czosnek oraz przyprawy. Mielimy na jednolitą masę. Przekładamy do szklanego, zakręcanego naczynia. Pasta świetnie pasuje do pieczywa, a także jako ostry dodatek do mięs i wędlin.

Humus z pieczonej dyni i ciecierzycy

Właśnie teraz zaczyna się sezon na dynie. Tego warzywa nie powinno zabraknąć więc w naszym warzywnym ogrodzie, a już na pewno na stole w naszej kuchni. Dynia jest zdrowa, bardzo treściwa, może być składnikiem różnych potraw, a przy tym jest tania.

Do przygotowania humusu potrzebne będą: dynia hokkaido (nieduża, do humusu wykorzystamy pół, ale upiec najlepiej całą, pozostała część może być świetnym dodatkiem do sałaty), słoik gotowej ciecierzycy w zalewie lub ugotowana własna ok. 250-300 g, 2 ząbki czosnku, 2 cytryny do wyciśnięcia soku, 100 ml oliwy z oliwek wysokiej jakości, 1 łyżka pasty tahini, 1/2 łyżeczki soli.

Dynię myjemy, kroimy w ćwiartki i w mniejsze ósemki, wycinany gniazda z pestkami (pestki możemy zostawić do wysuszenia). Na wyłożoną papierem do pieczenia blachę wykładamy księżyce dyni, lekko skrapiamy oliwą i pieczemy w 180oC ok. 30 minut, aż zrobi się miękka.

Ciecierzycę odcedzamy i płuczemy. Do miksera lub miski, w której będziemy blendować wrzucamy ciecierzycę, ostudzoną po upieczeniu i pokrojoną w większą kostkę dynię (ze skórą – dynię hokkaido po upieczeniu można jeść ze skórką), czosnek oraz przyprawy, pastę tahini, dolewamy oliwę oraz sok z wyciśniętych cytryn. Uwaga! Początkowo nie wlewamy całości płynów, tak aby móc regulować gęstość humusu. Pasta powinna być gęsta, ale aksamitna, łatwo się rozsmarowywać.

Humus to wspaniały dodatek to pszennych tortilli, macy czy gruzińskiego puri.

zdjęcie tytułowe: AdobeStock