kwiecień
Rok w ogrodzie
Kto nie lubi zapachu ziół i ich estetycznego wyglądu na potrawach. Zioła w kuchni to podstawa! Dla wszystkich zapalonych ogrodników, a także smakoszy przyszedł czas ich wysiewu. Z końcem marca i początkiem kwietnia sadzimy zioła do potraw.
Na stoiskach ogrodniczych pojawiły się już stojaki pełne różnego rodzaju nasion roślinnych. Przyszedł bowiem ten czas, że możemy wysiewać je w domu, tak aby za chwilę móc przesadzić do gruntu lub pojemników i uprawiać w ogrodzie, na tarasie, czy balkonie, a nawet na domowym parapecie. Wykorzystajmy te możliwość i poszukajmy ofert nasion ziół popularnych odmian, dających się z powodzeniem uprawiać w warunkach amatorskich, takich jak mięta, bazylia, lubczyk, pietruszka naciowa, szczypiorek, majeranek, estragon, cząber, szałwia etc.
Przygotowanie do sadzenia ziół
Do sadzenia ziół na potrzeby kulinarne warto przygotować sobie wygodny inspekt-rozsadnik, taki aby mieścił się na parapecie, mógł zostać ustawiony w słonecznym i przewiewnym miejscu o stałej, ale pokojowej temperaturze. Na stoiskach w działach ogrodowych znajdziemy wiele modeli różniących się wielkością, formą, a także materiałem, z jakiego są wykonane. Bardzo praktyczne są miniszklarnie, które poprzez swoją osłonę gwarantują utrzymywanie się dobrej wilgotności oraz temperatury na naszym poletku. Jednak nasiona ziół możemy wysiewać bezpośrednio do płaskiego pojemnika albo też do jednorazowych pojemników „torfowych” wykonanych z biodegradowalnej celulozy, w których powstałe z nasion sadzonki przesadzimy razem z rośliną do gruntu.
Do wysiewu ziół najlepiej wykorzystać podłoże przeznaczone szczególnie pod fazę wzrostu roślin, czyli w tym przypadku podłoże do wysiewu albo gotowe podłoże – przeznaczone do hobbystycznej, ekologicznej uprawy ziół. Gotowe podłoża tego typu zawierają zwykle odpowiednią dawkę startową nawozu organicznego.
Wysiewamy zioła
Wysiew ziół nie różni się w żaden sposób od wysiewu innych drobnych nasion. W przygotowanym i zwilżonym podłożu wykonujemy rowki i sypiemy nasiona, powoli i regularnie, tak aby w miarę zachować odstępy i równomierne zagęszczenie. Drobne nasiona ziół, niewiele większe czasem od ziarna maku, dobrze jest najpierw wysypać na zgięty kartonik. Sypanie bezpośrednio z torebki z nasionami może spowodować, że powstaną nam zagęszczone kupki. Po wykiełkowaniu oraz wzroście sadzonek i tak będziemy musieli poprzerywać rozsadę, aby zapewnić większą przestrzeń rozrostu dla silniejszym i pewniejszych roślin.
Na każdej torebce nasiennej znajdziemy precyzyjne informacje dotyczące czasu wysiewu, sposobu oraz preferencji danej rośliny. Będą one szczególnie istotne już na etapie przesadzania sadzonek – nie wszystkie zioła bowiem lubią takie same stanowisko i taką samą wilgotność. Aby obdarzyły nas pięknym, gęstym i smacznym ulistnieniem, musimy zapewnić im na dalszym etapie optymalne warunki uprawy.
Zdjęcia: ASK, Browin, fotolia.com