czerwiec
Rok w ogrodzie
Ślimaki – chociaż niektóre są objęte ochroną – potrafią wyrządzić duże szkody w ogrodzie. O ich obecności świadczą dziury wygryzione w liściach, łodygach, a nawet cebulach. Ślimaki nie są wybredne. Sieją spustoszenie wśród warzyw, roślin jagodowych, ozdobnych i ziół. Jak zapobiec ich destrukcyjnej działalności, a przynajmniej ją ograniczyć?
W naszym klimacie występują ślimaki oskorupione i nagie. Te, które mają skorupę, na ogół są nieszkodliwe, chociaż ślimak winniczek może być utrapieniem. Natomiast spustoszenie w ogrodzie sieją gatunki nagie. Brak muszli zmusza te ślimaki do szukania schronienia przed niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi – chowają się w ziemi, pod deskami czy kamieniami. Preferują miejsca zacienione, wilgotne i porośnięte krzewami, np. miedze, rowy przydrożne, porośnięte skarpy cieków wodnych, studzienki kanalizacyjne, a nawet piwnice. Z kryjówek na żerowanie wychodzą wieczorem lub gdy pada deszcz. Ślimaki są nadzwyczaj aktywne w temperaturze od 10 do 20°C.
Lepiej zapobiegać niż leczyć, czyli jak uniknąć plagi ślimaków
Jeśli nie chcemy, aby ślimaki zniszczyły nam ogródek, powinniśmy zastosować zabiegi profilaktyczne. Osuszmy więc teren wokół upraw, wykośmy rowy i zarośla, uprzątnijmy teren – deski, stosy kamieni i wyplewione chwasty. Dbajmy również o odpowiednią strukturę gleby. Ślimaki nie lubią, gdy jest przewietrzona. Dlatego często grabmy ziemię i usuwajmy chwasty. Ślimaki mogą odstraszyć – niestety tylko do wystąpienia opadów – bariery z popiołu, trocin, plew jęczmienia lub wapna niegaszonego. Dyskusyjne jest usytuowanie kompostownika na posesji – z jednej strony to dobry pomysł ze względu na segregację odpadów i uzyskanie cennego naturalnego nawozu, z drugiej zaś strony ślimaki lubią tam przebywać i składać jaja. Dobrym rozwiązaniem jest posadzenie roślin, które te mięczaki nie tolerują, np. bez czarny, krwawnik pospolity, płomyk wiechowaty (floks), macierzankę, majeranek, nasturcję, lawendę wąskolistną, orlika pospolitego, parzydło leśne, szałwię lekarską, tymianek, cebulę czy czosnek.
Naturalne sposoby na ślimaki
Jeżeli nasz ogródek jest niewielki, możemy spróbować ślimaki wyłapać ręcznie. Pracę te przeprowadzamy wcześnie rano lub wieczorem, gdy mięczaki znajdują się poza swoimi kryjówkami. Nie ma co ukrywać, jest to metoda czasochłonna. Dobrym sposobem jest przygotowanie pułapki na ślimaki. Pod deseczkę czy dachówkę wkładamy liście kapusty, sałaty, łopianu, resztki ziemniaków, marchwi lub otręby. Zwabioną one ślimaki, których zbieranie z jednego miejsca jest mniej pracochłonne. Wybierzmy na pułapkę zaciszne i wilgotne stanowisko. Wyłapane ślimaki wynosimy z daleka od naszego ogrodu, np. na łąkę. Innym sposobem jest poustawianie w ogrodzie słoików, misek czy innych pojemników z piwem – jego intensywny zapach zwabi mięczaki. Możemy skorzystać również z gotowych pułapek – ślimaki nie mają szans się z nich wydostać, a środek wabiący zwiększa skuteczność pułapek. Ochronę przed ślimakami stanowi także mączka bazaltowa. Ten naturalny nawóz, który powstał ze zmielenia skały wulkanicznej rozsypany wokół roślin (możemy również oprószyć całe rośliny) uchroni je przed ślimakami. Mączka bazaltowa oblepia mięczaki, przez co mają duże trudności z poruszaniem się i zjadaniem liści. Ponadto mączka odstrasza mszyce oraz gąsienice.
Gotowe preparaty na ślimaki – ale tylko eko!
Ślimaków z ogrodu możemy pozbyć się dzięki gotowym preparatom. Najczęściej mają one postać granulatu, który w odpowiedniej dawce (podana jest na opakowaniu) rozsypujemy pomiędzy roślinami oraz w miejscach wędrówek mięczaków. Ślimaki po spożyciu preparatu ulegają likwidacji. Pamiętajmy jednak, że środki do zwalczania szkodników mogą być również niebezpieczne dla innych zwierząt. Dlatego dobrym wyborem będą ekologiczne preparaty na ślimaki, których receptura oparta jest na fosforanie żelaza. Substancja ta występuje naturalnie w ziemi i co ważne jest szkodliwa wyłącznie dla ślimaków.
zdjęcia: pixabay.com