Róbmy zdjęcia ptakom w ogrodzie

Każdy kto dokarmia ptaki i ma w swoim ogrodzie karmniki wie, jaki to miły widok, kiedy przylatują do niego barwne sikorki, rudziki, mazurki, wróble czy kosy. Skorzystajmy z okazji i popróbujmy uwiecznić je na zdjęciach. Być może uda nam się przypadkowo zrobić niepowtarzalne ujęcie, a być może uchwycić tak ładny okaz jak gil czy jemiołuszka.

Przygotujmy się do robienia zdjęć ptakom

W dobie aparatów komórkowych nie musimy mieć specjalistycznego sprzętu. Chociaż odpowiednio ustawiona lustrzanka z dobrym szerokokątnym obiektywem gwarantuje sukces, to jednak do jej obsługi potrzebne jest nieco doświadczenia. Zacznijmy raczej od zabawy.

Przygotujmy sobie dobre stanowisko. Najlepsze zdjęcia zrobimy, kiedy będziemy na zewnątrz, ale płochliwe ptaki niekoniecznie będą chciały nam pozować. Zdjęcia możemy robić także przez okno, pod warunkiem jednak, że szyby będą krystalicznie czyste, na zewnątrz będzie jasno, najlepiej słonecznie, a w pomieszczeniu nie będą zapalone żadne światła, które mogłyby tworzyć na szybie błyski. W oknie nie może też nic się odbijać. Na parapecie i w jego okolicy nie powinny stać przedmioty. My z kolei musimy ustawić się pod takim kątem, żeby obiektyw nie łapał naszego odbicia.

Dobry kadr to podstawa

Pamiętajmy o dobrym kadrze. Jeśli będziemy robić zdjęcia smartfonem, warto ustawiać go poziomo. Objęcie szerszego planu zwiększy szansę na pełne złapanie w kadr, najlepiej centralnie, fotografowanego przez nas obiektu. Ptaki są często w ruchu i nie zawsze uda nam się wytrwać w dobrej pozycji, dlatego najlepiej ustawić tryb robienia zdjęć na tzw. sportowy. Po kliknięciu – automatycznie zostanie zrobiona sekwencja zdjęć i po ich zrzuceniu (np. do komputera), będziemy mogli wybrać najładniejsze i najostrzejsze.

Pamiętajmy, że zwykle ptak jest w grupie z innymi, na ogół w jakimś otoczeniu – karmnik, krzewy, elementy krajobrazu – dlatego należy zogniskować ostrość właśnie na ten wybrany przez nas okaz. Uda się to oczywiście tylko w momencie, jeśli ptak zachowa na jakiś czas statyczną pozycję.

Ciekawe zdjęcia mogą wyjść zupełnie przypadkiem, kiedy np. do ogrodu nadleci większy ptak, sójka, sroka albo pojawi się inne zwierzę, np. wiewiórka.

Dodawanie efektów

Chociaż smartfony pozwalają na wiele opcji – rozmycie, przybliżenie, zmiana tonacji kolorystycznej, to nie warto wykorzystywać ich w trakcie fotografowania. Wszystkie dodatkowe efekty można dodać po i dowolnie przerobić już gotowe zdjęcie.

Zabawa w zimowe fotografowanie ptaków może zaowocować pięknym albumem, kolekcją zdjęć na ścianie, a nawet kalendarzem, który możemy sprezentować bliskim. Podpatrywanie i fotografowanie przyrody to piękne hobby, może obudzić w nas nieujawniony dotąd talent. 

zdjęcia: fotolia.com