sierpień
Rok w ogrodzie
Chociaż na pierwszy rzut oka przypomina swoim wyglądem przerośnięty oset, to karczoch jest wyjątkowo subtelnym w smaku warzywem, cenionym głównie w kuchni śródziemnomorskiej.
Karczoch zwyczajny to roślina uprawna z rodziny astrowatych. Jej szerokie, strzępiaste liście oraz mocne łodygi zakończone kulistymi zielono-fioletowymi łuskowatymi kwiatostanami, które w środku lata kwitną intensywnie niebiesko-fioletowymi włoskowatymi kwiatami, sprawiają, że roślinę tę z powodzeniem możemy uprawiać w ogrodzie jako rabatowy kwiat ozdobny. Karczoch jednak jest przede wszystkim jadalnym warzywem i warto go uprawiać właśnie z tego względu.
Roślina ta pochodzi z krajów południowych basenu Morza Śródziemnego i tam jest też uprawiana przemysłowo, dlatego w naszym klimacie niestety nie przetrwa zimy. Coraz cieplejsze lata sprawiają jednak, że sezonowa uprawa zakończona efektownym kwitnieniem jest możliwa, a w związku z tym również zbiór kwiatostanów w najlepszej do spożycia fazie.
Uprawa karczochów
Karczochy należy najpierw wysiewać w domowym inspekcie, a przygotowane rozsady sadzić w gruncie dopiero po ostatnich wiosennych przymrozkach. Wysiew nasion do pojemników na rozsady najlepiej rozpocząć z końcem marca – zadbajmy, by pomieszczenie było ciepłe, nasłonecznione i nienarażone na przewiewy. Uprawę podlewamy regularnie, a po wykiełkowaniu przerywamy rośliny, tak by umożliwić rozrost najsilniejszym sadzonkom. Do gruntu możemy sadzić karczochy w drugiej połowie maja, mając pewność, że nie grożą już bardzo niskie temperatury. Warzywo, aby odwdzięczyło się imponującym plonem, wymaga stanowiska nasłonecznionego, żyznej próchniczej gleby, regularnego podlewana i nawożenia (najlepiej nawozami azotowymi i przeznaczonymi do uprawy warzyw). Pierwsze pąki pojawią się z końcem lipca, a dojrzałe kwiatostany możemy już zacząć zbierać w sierpniu i tak stopniowo do końca września, a nawet października.
Jak wybierać karczochy do jedzenia
Kwiaty karczocha pojawiają się na końcach łodygi, tworząc pąki o kulistym kształcie, przypominające szyszki otoczone łuskowatymi mięsistymi liśćmi. Do jedzenia nadają się kwiatostany o intensywnym zielonym kolorze lub zielonym z fioletowymi przebarwieniami, jasno fioletowe i różowawe. Mocno ciemne, brązowo-fioletowe kwiatostany są już zbyt stare do konsumpcji, zbyt łykowate i warto pozostawić je do ozdobnego kwitnienia (do złudzenia przypominającego kwitnienie ostu).
Jeśli decydujemy się na uprawę karczochów na potrzeby kulinarne, warto pilnować, aby roślina nie miała zbyt wielu kwiatostanów i regularnie odcinać ich nadwyżkę. Wtedy pozostałe będą miały idealną na potrzeby kulinarne wielkość (7-10 cm średnicy). Kwiatostany karczocha odcina się wraz z 3-4 cm fragmentem łodygi i przechowuje w chłodnym miejscu.
Karczochy na stole
Karczoch ma duże uznanie w kuchni śródziemnomorskiej, jego delikatny lekko goryczkowaty smak sprawia, że jest wspaniałym dodatkiem do potraw, ale i lekką przekąską sam w sobie. Najzdrowiej jeść karczochy świeże, poddane jedynie lekkiej obróbce termicznej.
Aby przygotować karczoch do konsumpcji, należy odciąć ok. 1/3 czubka kwiatu oraz nóżkę u nasady, a następnie obrać kilka warstw łuskowatych liści – tak żeby dotrzeć do jasno zielono-żółtawego serca kwiatu. To jego najsmaczniejsza, nadająca się do spożycia część. Tak przygotowane karczochy blanszujemy w lekko osolonej wodzie – dosłownie chwilę (2-3 min). Odcedzamy, osuszamy i przyrządzamy na szybko w wersji np. podsmażonych jedynie na maśle, smażonych na oliwie z dodatkiem wina, czosnku i suszonych pomidorów albo z boczkiem, posypane wędzoną papryką.
zdjęcia: AdobeStock, pixabay.com