maj
Rok w ogrodzie
Wiosną na młodych pędach roślin ozdobnych oraz uprawnych mogą zacząć pojawiać się mszyce. Ten uciążliwy szkodnik niszcząc młode przyrosty roślin skutecznie utrudnia ich prawidłowy rozrost, jednocześnie psując estetyczny wygląd rośliny. Dlatego jeśli zorientujemy się, że mszyce pojawiły się w naszym ogrodzie, czym prędzej przystąpmy do ich usuwania.
Mszyce to szkodniki drzew i krzewów owocowych oraz ozdobnych. Żerują w dużych koloniach na młodych pędach wierzchołkowych – wysysają soki, powodując deformację liści i hamując wzrost rośliny. Ich przysmakiem jest sok z młodych pędów trzmieliny, głogu, jaśminowca, kaliny i róży. Pojawiają się na przełomie kwietnia i maja. Kontrolując ogród, zaniepokoić nas powinny poskręcane liście, oblepione klejące spadzią, zasiedlone przez kolonie małych owadów: zielonych, żółtych, szarych lub czarnych. Mszyce przenoszą choroby wirusowe, a ich spadź jest pożywką dla grzybów sadzakowych (szpecą one roślinę i utrudniają jej proces fotosyntezy), dlatego jeśli występują w bardzo dużych koloniach, powinniśmy je zatem intensywnie zwalczać.
Ekologiczna walka z mszycami
Mszyce mają oczywiście swoich naturalnych wrogów, na przykład biedronki, skorki, złotooki, jednak często owady te nie są w stanie się uporać z hordą szkodników. Gdy tylko zauważymy pierwsze mszyce, możemy je zebrać ręcznie bądź strącić z rośliny silnym strumieniem wody – uważajmy, by nie połamać wiotkich pędów. Do walki z rozrośniętymi koloniami warto użyć ekologicznych wyciągów i wywarów z pokrzywy, cebuli, czosnku, mniszka lekarskiego lub piołunu. Mają tę zaletę, że są nieszkodliwe dla ludzi i środowiska naturalnego. Wszystkie preparaty możemy przyrządzić samodzielnie. By przygotować wywar z czosnku potrzebujemy 200 g roztartych nasion, które zalewamy 10 l wody i pozostawiamy na 24 godziny. Wywar z czosnku to po prostu wyciąg gotowany przez 20 minut. Oba preparaty stosujemy bez rozcieńczania. Wywar z cebuli sporządzamy w podobny sposób: 75 g pociętej cebuli zalewamy 10 l wody i gotujemy przez 30 minut. Przepisy na wyciągi z mniszka lekarskiego i pokrzywy też są łatwe: 400 g liści mniszka lekarskiego zalewamy 10 l wody i zostawiamy na 3 godziny, natomiast 1 kg pokrzyw zebranych przed kwitnienie zalewamy 10 l wody i pozostawiamy na 24 godziny. Do zwalczania mszyc możemy zastosować także oprysk z gnojówki przyrządzonej z pokrzyw. 1 kg roślin zebranych przed kwitnieniem zalewamy 10 l wody i pozostawiamy na 2-3 tygodnie, do momentu aż roztwór będzie klarowny. Fermentujący roztwór musimy codziennie mieszać. Aby pozbyć się nieprzyjemnego zapachu, dodajemy do niego 500 g dolomitu. Gnojówkę przed użyciem rozcieńczamy – mieszamy 0,5 l roztworu z 10 l wody. Wyciągi roślinne na mszyce powinniśmy zużyć w ciągu jednego dnia, wywary w ciągu 2-3 miesięcy, natomiast gnojówkę możemy przechowywać przez 1-2 miesiące (gorącą przelewamy do szczelnych butelek lub słoików i ustawiamy w ciemnym miejscu).
Skutecznym sposobem jest również wywar z papierosowego tytoniu. Wystarczy na noc pozostawić w butelce z wodą rozkruszonego papierosa. Takim rozczynem możemy spryskać roślinę, nie szkodząc jej samej za to odstraszając uciążliwe mszyce.
Dobrym sposobem na mszyce jest posadzenie między grządkami warzyw i roślinami ozdobnymi innych roślin, które je odstraszają. Są to m.in. cebula, czosnek, anyż, kolendra, lawenda, petunia, wyka czy mięta.
Środki chemiczne nie są obojętne dla środowiska, dlatego korzystajmy z nich w ostateczności. Pamiętajmy też, że większość środków jest zabójcza dla owadów pożytecznych, będących naturalnymi wrogami mszyc. Pełna lista preparatów ochrony roślin dopuszczonych do obrotu i stosowania oraz instrukcje zastosowania znajdują się na stronie internetowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
zdjęcia: AdobeStock