Domowa uprawa boczniaków dla każdego!

wrzesień
Rok w ogrodzie

Jesienny wysyp grzybów jeszcze przed nami. Czy będą dobre zbiory po letnich upałach i suszy? Nie wiadomo. Dla smakoszy grzybów mamy jednak dobre rozwiązanie – własną, domową uprawę. Boczniak ostrygowy nadaje się do tego idealnie.

Boczniak ostrygowy w naturze jest grzybem nadrzewnym i podobnie jak opieńka wybiera siedliska na pniach drzew liściastych. Rośnie w postaci mocno skupionych kęp, a jego układające się wachlarzowo kapelusze przypominają grupy ostryg – stąd nazwa tego gatunku grzyba. Boczniak ostrygowy jest grzybem jadalnym i zdrowym, jego dorodne owocniki dostarczają łatwo przyswajalne białko, są bogate w kwas foliowy, witaminy z grupy B, witaminę C i sole mineralne.

fot. ASK

fot. ASK
fot. ASK

fot. ASK

Uprawa boczniaka na skalę przemysłową stała się popularna, szczególnie dlatego, że grzyb ten ma duże powodzenie w diecie wegańskiej i wegetariańskiej. Producenci boczniaków oprócz sprzedaży grzybów oferują też często gotowe grzybnie na potrzeby uprawy amatorskiej. Grzybnia boczniaka ostrygowego jest przygotowywana w wypełnionych wilgotną sieczką słomy balotach (foliowych sześciennych workach). Baloty są odpowiednio podziurkowane i w tych miejscach w czasie wzrostu owocników pojawiają się i dojrzewają piękne oraz apetyczne kapelusze boczniaka.

Boczniaki można uprawiać zarówno w domu – i tutaj przez cały rok – jak i na zewnątrz w przydomowym ogrodzie, z przerwą na zimę.

fot. ASK

fot. ASK
fot. ASK

fot. ASK

Uprawa boczniaka w domu

Optymalnym miejscem do uprawy boczniaka ostrygowego w domu jest piwnica. Grzyb ten lubi dość niskie temperatury, najlepiej nieprzekraczające 20oC (w wyższych temperaturach grzyby mogą mieć mniej owocników, a wypełniony słomą balot może się przesuszać albo pleśnieć). Pomieszczenie pod uprawę powinno być także przewiewne, chociaż należy zapewnić w nim optymalną wilgotność. Możemy ją uzyskać, pozostawiając w piwnicy na czas uprawy miskę z wodą albo rozpylając co jakiś czas wokół balotów mgiełkę wody ręcznym opryskiwaczem ogrodowym. Nie należy zraszać samych grzybów, mogą wtedy żółknąć, a także pokrywać się pleśnią.

Boczniaki, w przeciwieństwie np. do pieczarek muszą mieć zapewniony czasowy dostęp światła, szczególnie w momencie, kiedy pojawią się pierwsze owocniki. Jeśli nie jesteśmy w stanie zapewnić światła naturalnego, możemy doświetlać grzyby oświetleniem sztucznym. Aby ułatwić sobie pielęgnację grzybów, warto zastosować programator czasowy umożliwiający automatyczne dozowanie światła – najlepiej ok. 8 godzin.

Uprawa ogrodowa

Boczniaki z powodzeniem można również uprawiać na zewnątrz – na terenie ogrodu, pod wiatą czy w altanie. Niskie temperatury spowalniają jedynie proces rozwoju grzybów, mniej korzystne jest natomiast zbytnie przegrzanie grzybni. Sezon ogrodowej uprawy boczniaków może trwać już od marca do późnego października.

fot. AHA

fot. AHA
fot. AHA

fot. AHA

Aby uprawa boczniaka przyniosła plon, należy najpierw przygotować stanowisko na gotowy balot z grzybnią. Najlepsze będzie miejsce cieniste, osłonięte od wiatru, raczej chłodne i wilgotne. Dobre stanowisko do uprawy to przygotowany i wyłożony tkaniną ściółkującą dołek o głębokości ok. 0,5 m. Dołek z umieszczonym w nim balotem warto dodatkowo zacienić np. agrowłókniną.

fot. ASK

fot. ASK
fot. ASK

fot. ASK

Grzybobranie

Pierwsze owocniki boczniaków zaczną pojawiać się ok. 2 tygodnie od rozpoczęcia uprawy. Początkowo z przygotowanych otworów wyłonią się groniaste zawiązki, a z każdym dniem coraz wyraźniejsze łebki zmieniające się szybko w płaskie, wachlarzowate kapelusze. Boczniaki zbieramy, kiedy większość kapeluszy staje się płaska i prosta. Ostrym nożykiem odcinamy całą kępę u nasady, a następnie dokładnie oczyszczamy otwór z korzenia karby – jest to ważne, aby balot mógł „oddychać”, a w tym miejscu miały szansę pojawić się kolejne owocniki przy następnym rzucie. Wysyp boczniaków następuje co 2-3 tygodnie. Po pełnym zbiorze zwilżamy balot, a jeśli jest zbyt suchy (lekki), zanurzamy go na chwilę w zimnej wodzie i pozostawiamy w spokoju. Po 2-3 tygodniach zaczną pojawiać się zawiązki nowych grzybów. Balot z grzybnią ma zwykle wydajność 3-4 rzutów dojrzewania grzybów, przy czym każdy kolejny plon jest mniej obfity.

„Schabowe” z boczniaka

Boczniak ma wiele bardzo smacznych propozycji zastosowania w kuchni. Można go smażyć, gotować. Jest doskonałym bohaterem sosów, zup, świetnie smakuje w octowej marynacie. W diecie wegetariańskiej może być świetnym zastępnikiem mięsa, np. jako kotlet.

Do przygotowania schabowych z boczniaka potrzebne będą: 6 dużych kapeluszy boczniaka, 2 jajka, 1 szklanka płatków kukurydzianych, sól, pieprz i oliwa do smażenia.

Boczniakom odcinamy ogonki, czyścimy nożykiem, jeśli gdzieś na kapeluszu znalazła się słoma. Jaja roztrzepujemy w głębokim talerzu. Do torebki strunowej lub grubszego foliowego woreczka wsypujemy płatki kukurydziane i za pomocą tłuczka do mięsa rozbijamy na drobną panierkę. Przekładamy do głębokiego talerza i dodajemy sól oraz pieprz.

Rozgrzewamy na patelni oliwę. Każdy kapelusz z osobna najpierw zanurzamy w roztrzepanym jajku, a następnie obtaczamy w kukurydzianej panierce (dokładnie tak jak przy przygotowywaniu kotletów schabowych). Smażymy najpierw z jednej, a potem drugiej strony, by panierka była rumiana. Schabowy z boczniaka smakuje doskonale z purée ziemniaczanym i mizerią. Pasuje w sam raz na zdrowy niedzielny obiad.

zdjęcie tytułowe: ASK