Błędy w uprawie róż – czego należy unikać

październik
Rok w ogrodzie

Aby róże upiększały nasz ogród, należy o nie odpowiednio dbać. Nie jest to trudne zadanie – powinien sobie z nim poradzić nawet ogrodnik-amator. Wystarczy unikać podstawowych błędów. Tylko jakich?

Zapaleni ogrodnicy zazwyczaj nie mają problemów z pielęgnacją róż. Jednak już osoby zaczynające przygodę z ogrodem mogą je popełnić, co niestety ma niekorzystne skutki dla roślin, a przecież w żadnym ogrodzie nie może zabraknąć królowej kwiatów. 

fot. pixabay.com

fot. pixabay.com

fot. pixabay.com

Błędy w uprawie róż

Złe miejsce. Najważniejsze jest wybranie odpowiedniego stanowiska dla róż. Krzewy te lubią słońce, dlatego nie sadźmy ich w cieniu, a także miejscu narażonym na przeciągi. Róże powinny być oświetlone słońcem przez minimum pół dnia.

Złe podłoże. Róże będą słabo rosły w glebie gliniastej czy piaszczystej, zlewnej i podmokłej – nie wybierajmy więc ich dla nich. Natomiast rośliny preferują podłoże żyzne, przepuszczalne i umiarkowanie wilgotne. Najlepsza będzie gleba piaszczysto-gliniasta, o odczynie lekko-kwaśnym (pH 6-6,5).

Róże po różach. Unikajmy sadzania nowych róż w miejsce starych, gdyż nowo posadzone rośliny mogą mieć zahamowany wzrost oraz być bardziej wrażliwe na choroby i szkodniki. Jeśli jednak chcemy posadzić różę po róży, to koniecznie przygotujmy to miejsce – usuńmy wszystkie stare korzenie z podłoża, wykopmy głęboki dołek, który podczas sadzenie zasypujemy ziemią pochodzącą z miejsca, gdzie róża wcześniej rosła.

Przesuszenie krzewów. Zazwyczaj sadzimy róże z odkrytym systemem korzeniowym. Jeśli nie został on odpowiednio zabezpieczony, to może ulec przesuszeniu, co skutkuje niemożliwością pobieranie wody z gleby. Aby roślina nie umarła, należy zaraz po posadzeniu obficie ją podlać.

Nieprawidłowe nawożenie. Nawożenie ma na celu dostarczenie niezbędnych składników pokarmowych roślinie. Jednak z tym zabiegiem lepiej się wstrzymać, gdyż nawożenie zaraz po posadzeniu róż może utrudnić ich ukorzenienie się, a w skrajnych przypadkach nawet do zniszczenia systemu korzeniowego i obumarcia krzewów. Natomiast wciągu sezonu róże nawozimy kilka razy (zaczynamy zazwyczaj w kwietniu i kończymy najpóźniej w połowie lipca), gdyż w czasie wegetacji zużywają dość dużo składników odżywczych. Najlepiej korzystać z wieloskładnikowych nawozów przeznaczonych dla róż (ponieważ mają zbilansowany skład) lub kompostu.

Zraszanie róż. Oczywiście róże do prawidłowego rozwoju potrzebują wody, ale zraszanie ich jest błędem, ponieważ prowadzi do rozwoju chorób grzybowych liści i kwiatów. Krzewy podlewamy rzadko, ale obficie, zawsze kierujemy strumień wody na ziemię przy podstawie krzewu. Pracę tę najlepiej wykonać rano lub wczesnym popołudniem, gdyż krzewy podlane w momencie, gdy słońce mocno grzeje zostaną przez nie poparzone.

fot. AdobeStock

fot. pixabay.com

fot. AdobeStock

Cięcie róż bez błędów

Aby róże prawidłowo rosły, rozwijały się i obficie kwitły, konieczne jest ich odpowiednie cięcie, gdyż w przeciwnym przypadku wyrządzimy więcej szkód niż pożytku. Po pierwsze, róże przycinany zgodnie z odmianą, np. róże okrywowe tniemy słabiej i rzadziej, a wielo- oraz wielkokwiatowe dość silnie i co roku. Zakazane jest cięcie róż jesienią, gdyż staną się podatne na choroby grzybowe i wrażliwe na mróz. Dobrym terminem jest wczesna wiosna (najczęściej kwiecień). Pamiętajmy, aby do pracy tej stosować ostre i czyste narzędzie, np. sekator. Cięcie wykonujemy po lekkim ostrym skosie, na wysokości ok. 1 cm nad zewnętrznym pąkiem. Zbyt niskie czy wysokie, poszarpane czy płaskie miejsce jest narażone na choroby grzybowe. Nieodpowiednie cięcie może doprowadzić również do zasychania pąków lub części pędu.

zdjęcie tytułowe: AdobeStock