Od wielu lat, na łamach rozpoczynającego dany rok „Głosu PSB”, dzielimy się z czytelnikami refleksją nad minionym sezonem i próbą ogólnej prognozy tego, co budowlaną społeczność może czekać w nadchodzących 12 miesiącach. W naszej branży, niemal co roku, pogoda, zmiany cen czy ogólne nastroje społeczne i sytuacja polityczna mają istotny wpływ na jej ostateczną kondycję. Mimo tych trudności, po raz kolejny, w oparciu o dane makroekonomiczne oraz opinie wielu przedsiębiorców staramy się nakreślić spodziewany trend nadchodzących zmian. Zanim sformułujemy prawdopodobny, naszym zdaniem, scenariusz sytuacji w sektorze budownictwa mieszkaniowego, spójrzmy bliżej na to, co działo się w nim przez ostatnie 12 miesięcy.
JAK KSZTAŁTOWAŁ SIE POPYT
Dystrybucja materiałów budowlanych, jak każda branża, cechuje
się swoistą sezonowością. Od lat przebieg rocznych linii
sprzedaży jest w miarę podobny – przychody placówek
w miesiącach zimowych (styczeń-luty) są 2–2,5-krotnie niższe
niż w szczycie sezonu (lato i wczesna jesień). Są jednak różnice
pomiędzy zachowaniami klientów budujących domy oraz
firm inwestycyjnych na tym rynku, wobec milionów rodzin,
które utrzymują swoje posesje, i niemal każdego roku widzimy
pewne „okresowe anomalie”. W detalu miesiącem o najwyższej
sprzedaży jest zazwyczaj lipiec, i w tym roku tak było, ale nie
górował on zbytnio nad wynikami jakie przyniósł wcześniejszy
i następujący po nim miesiąc. W tym segmencie co roku występuje
wzrost sprzedaży w grudniu w stosunku do listopada.
Z kolei w kanale hurtowym zanotowaliśmy bardzo dynamiczny
wzrost sprzedaży w marcu, po nim kwietniowe, niezbyt duże
załamanie, po czym stały wzrost aż do września, następnie nieznaczny
spadek popytu w październiku przechodzący w dość
gwałtowny zjazd aż do grudnia. Wykres 1 odzwierciedla podopodobieństwa
i różnice oraz skalę popytu w obu kanałach sprzedaży
Grupy PSB w latach 2016–2017.
W roku 2017 sprzedaż firmy będącej partnerem Grupy PSB
wzrosła średnio o 8,1%. Ponieważ większość firm prowadzi
market Mrówka, a część przekształciła swoje hurtownie w centra
budowlane pod marką Profi, możemy pokazać jak przeciętnie
radziły sobie te typy placówek. W składzie Grupy PSB
roczne przychody wzrosły średnio o 8,2%, a w Profi o 10,3%,
z kolei w markecie Mrówka dodatnia dynamika sprzedaży
wyniosła 6,7%. Różnice efektów pomiędzy formami placówek
w poszczególnych miesiącach przedstawia wykres 2. Jak widać
trendy dynamik popytu są podobne w obu kanałach sprzedaży, jednak kanał tradycyjny odnotował wyższą dynamikę roczną
od kanału detalicznego. Spowodowane jest to różnymi bazami
porównywawczymi – w pierwszym przypadku powodem było
niskie tempo inwestycji w roku 2016, w drugim zaś efekt programu
500+, wprowadzonego w II kwartale tego samego roku.
CENY - SPORE PODWYŻKI
Po długim okresie spadków cen na materiały dla budownictwa sezon 2017 zmienił w wielu grupach asortymentowych dość radykalnie ów trend. Jedynym sortymentem w ofercie Grupy PSB, w którego ceny nieco spadły było oświetlenie. To wynik wzrostu konkurencji między naszymi dostawcami. Aż w trzech grupach średnie podwyżki, liczone metodą ważoną, tj. uwzględniającą rangę danej podgrupy towarowej w rocznych przychodach, przekroczyły 10%, były to odpowiednio: izolacje wodochronne (14%), drewno (w naszym przypadku głównie płyta OSB – 11%) i sucha zabudowa 10%. Powyżej 5% skoczyły ceny termoizolacji (7%), dachów (6%) i ścian (5%). Cement zdrożał o 3%, zaś narzędzia, wyposażenie łazienek i kuchni, stolarka, instalacje i AGD o 2%. Ceny farb, chemii budowlanej, wyrobów dla otoczenia domów i dekoracji drgnęły o ok. 1%, zaś artykuły motoryzacyjne, ogrodowe i wykończeniowe niemal nie uległy zmianie – wykres 3.
SPRZEDAŻ CENTRALI WG GRUP PRODUKTOWYCH - RÓŻNICE POMIĘDZY DETALEM I HURTEM
W dalszym ciągu w rankingu dynamiki sprzedaży centrali PSB,
przoduje asortyment związany z utrzymaniem domu i jego otoczenia
(wykres 4), który dostępny jest w niemal 270 detalicznych
sklepach PSB Mrówka.
Jednak liderem w minionym roku, z ponad 28% wzrostem, została
grupa drewno i płyty konstrukcyjne, w której ponad 2/3
przychodów generuje płyta OSB – taki skok sprzedaży w dużym
stopniu został zdeterminowany podwyżkami cen tego
produktu, ale również wzrostem popytu. O ponad 20% wzrosła
sprzedaż wyposażenia kuchni i łazienek (27%), oświetlenia
(23%), produktów ogrodowych (22%) oraz wyposażenia
wnętrz i AGD (20%). Dwucyfrowe tempo sprzedaży zanotowaliśmy
w dekoracjach i motoryzacji – obie grupy asortymentowe
po 17%, w wykończeniach i izolacjach termicznych – ok. 15%
(w drugim przypadku duże znaczenie miała inflacja), izolacje
wodochronne – 14% (także efekt wzrostu cen), ściany, narzędzia
i instalacje – ok. 12% oraz farby – 11%. W dalszej kolejności
uplasowała się stolarka (9%), chemia budowlana (8%),
sucha zabudowa wnętrz (6% – zasługa cen), cement i otoczenie
domu – ok. 2%. Mimo wzrostu cen, o niemal 2%, spadła dynamika
sprzedaży dachów.
Zaznaczyć należy, że opisane trendy dotyczą sprzedaży centrali
PSB do składów, placówek Profi i marketów Mrówka, tym
samym tylko pośrednio oddają rzeczywisty popyt na rynku
wśród klientów ostatecznych.
PODSUMOWANIE
1. W minionym sezonie, przeciętna firma partnera Grupy
PSB zwiększyła swoje przychody ze sprzedaży na potrzeby
budownictwa o ponad 8%. Jednak najmniejsze hurtownie
w dalszym ciągu radziły sobie słabiej na rynku, notując
zaledwie 1,6% wzrost przychodów. Ten trend obserwujemy
od dłuższego czasu.
2. W roku 2017 nastąpiło wyraźne ożywienie na rynku
mieszkaniowym, szczególne rekordy biło budownictwo
deweloperskie. Po raz pierwszy od wielu sezonów nastąpiły
wyraźne opóźnienia w dostawach materiałów wznoszeniowych
– ścian i niektórych izolacji termicznych.
3. Nasiliły się opóźnienia w regulowaniu zobowiązań przez
firmy budowlane wobec hurtowni.
4. Niestety w dalszym ciągu największą zmorą uczciwie działających
firm kupieckich jest szara strefa w tym sektorze.
5. Zjawiskiem, które przybrało niebywałe rozmiary w 2017
roku były problemy kadrowe zarówno w sektorze usług
wykonawczych jak i handlu.
6. Wzrosły ceny usług budowlano-montażowych – różnie
w różnych specjalizacjach, ale znacząco bardziej niż ceny
materiałów budowlanych.
7. Ożywienie na rynku budowlanym było w dużym stopniu
spowodowane niską bazą z roku 2016 – wówczas stopa
inwestycji w naszym kraju była najniższa od 20 lat.
1. Liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto
w 2017 roku wyniosła niemal
206 tysięcy i była o 18% większa niż
przed rokiem. W tym mieszkania deweloperskie
stanowiły 105,4 tys. (+23%),
a indywidualne 94,4 tys. (+13%). W tym
samym czasie wydano 250 tys. pozwoleń
ogółem, o 18% więcej niż w 2016 roku.
W tej liczbie mieszkania deweloperskie
stanowią 128,5 tys. (+20,5%), a indywidualne
niemal 115 tys. ( +16,6%).
2. W obu przypadkach (pozwolenia i rozpoczęte
inwestycje) dynamiki wzrostu są
znacznie wyższe niż w roku 2016, co jest
niewątpliwie dobrym wyznacznikiem
popytu na materiały budowlane na 2018
rok.
3. Prognozy koniunktury, formułowane
przez firmy wykonawcze, są optymistyczne
– mają bardzo duży portfel
zleceń na rok 2018, w znaczącym stopniu
dotyczy to remontów, modernizacji
i wykończenia mieszkań kupionych na
rynku pierwotnym w dużych ośrodkach
miejskich. Największą barierę stanowi
tu niedostatek pracowników budowlanych.
4. Prognozy makroekonomiczne dla Polski
są w dalszym ciągu optymistyczne –
większość ekspertów prognozuje wzrost
PKB na poziomie 4%, inflację na poziomie
2,2–2,4%. Wzrost płac realnych
(o ok. 8%), kontynuacja programu 500+,
spadające bezrobocie to kolejne czynniki
mogące stymulować inwestycyjne wydatki
konsumentów na bieżące utrzymanie
swoich posesji.
5. Perspektywa popytu na kredyty hipoteczne
w 2017 r. rysuje się dobrze – kredyt
jest od kilku lat tani i nawet jeśli
nieznacznie zdrożeje, zostanie zrekompensowany
podwyżkami płac, więc nie
będzie barierą dla inwestorów pozyskujących
środki na takie cele.
6. Potrzeby mieszkaniowe Polaków są ciągle
nie zaspokojone – programy „Mieszkanie
dla Młodych” i „Mieszkanie Plus”
nie rozwiązują tego problemu i nie ma
przesłanek aby oczekiwać wyraźnej poprawy
w tym zakresie w 2018 roku.
7. C eny zasadniczych materiałów budowlanych
będą dalej wzrastać, jednak największych
podwyżek należy oczekiwać
po stronie usług wykonawczych – wzrost
kosztów pracy.
8. N a tle powyższych przesłanek można
szacować, iż tegoroczny popyt na materiały
w budownictwie mieszkaniowym
indywidualnym wzrośnie o ok. 10%.
9. Grupa PSB będzie dynamicznie rozwijać
swoją sieć handlową – w tym roku planujemy
otwarcie ok. 40 Mrówek, przyjęcie
kilku kolejnych hurtowni budowlanych
oraz przekształcenie 7–10 dotychczasowych
składów w nowoczesne centra budownictwa
pod nazwą PSB Profi.
Mirosław Lubarski