Rząd: zielone światło dla "M"2007-09-11

Zgodnie z najnowszym projektem ustawy, zatwierdzonym przez nowego ministra budownictwa Mirosława Barszcza, jest szansa na znaczne przyspieszenie budowy mieszkań i domów. Np. na realizację budynków mieszkalnych do powierzchni 5 tys. mkw. i wysokości nie przekraczającej 12 m nie będzie wymagane pozwolenie na budowę.


Złożony w sejmie projekt ustawy "o zmianie niektórych ustaw dotyczących procesu inwestycyjnego w budownictwie mieszkaniowym oraz niektórych innych ustaw" ma ułatwić budowę nowych domów i odrolnienie terenów w obrębie miast. Przewidziano w nim także skrócenie procedur uzyskiwania pozwoleń na budowę.


MIROSŁAW LUBARSKI dyrektor ds. marketingu w Polskich Składach Budowlanych SA - Zapowiadane zmiany prawne, jak najbardziej pożądane, nie wpłyną w perspektywie najbliższego sezonu budowlanego (tegorocznego w ogóle nie biorę pod uwagę) na ceny mieszkań. Jeśli w obecnej sytuacji politycznej w ogóle uda sieje przeprowadzić, będzie to olbrzymi sukces, ale i tak muszą nabrać mocy sprawczej, a to zwykle trwa wiele miesięcy. Realna perspektywa nowych wyborów odsuwa to jeszcze bardziej w czasie. Ceny nowych mieszkań mogłyby zmaleć wówczas, gdyby doszło do ich nadpodaży w stosunku do popytu. Taka sytuacja jest możliwa na naszym rynku nie wcześniej niż za kilka lat. Nawet jeśli zapowiadane zmiany prawne zostaną wprowadzone względnie szybko, problem braku kadr w sektorze wykonawstwa budowlanego nie zostanie tak szybko rozwiązany, czego dowodem jest obecna sytuacja - w III kwartale wyraźnie obniżyła się dynamika popytu na materiały budowlane.


(MACIEJ PAWLAK)

Źródło: Gazeta Polska