Materiały tanieją2008-09-22

W budowlance boom inwestycyjne, w składach i magazynach spadki cenowe. Już kilka miesięcy temu analitycy mówili: budowlance drożej nie będzie. I mieli rację.

Eksperci twierdzą, że obecna sytuacja na rynku to nic innego, jak normalizacja cen.

- Od wiosny powtarzam, że obecne ceny ustalone po wiosennych obniżkach utrzymają się. Oczywiście mogą nastąpić jakieś lokalne wahania i wzrosty, ale nie jest to niczym niezwykłym - mówi Ryszard Kowalski, prezes Związku Pracodawców Producentów Materiałów dla Budownictwa.

Cień na optymistyczne nastawienie branżowe kładzie jednak Bogdan Panhirsz, dyrektor Polskich Składów Budowlanych.

- Trudno generalizować i ujednolicać sytuację rynkową, bo każdy z produktów ma inną specyfikę, podaż i ceny. Stal jeszcze przed chwilą drożała, by zaraz stracić na wartości. Znowu materiały izolacyjne czy materiały ścienne osiągnęły cenowe dno i tańsze być już nie mogą. Mogą być za to dużo droższe, bo rosną koszty ich wytwarzania. Ceny w budowlance zależą od kosztów energii. Jeśli zgodnie z przewidywaniami węgiel zdrożeje nawet o 100 proc., to ceny materiałów budowlanych znów wzrosną - tłumaczy.

Izabela Tadra

Źródło: Puls Biznesu